>> Efekty spotkania posła Tadeusza Iwińskiego z mieszkańcami Gołdapi
[06-05-2009 / nr art. 4315]
9 marca z mieszkańcami naszego miasta spotkał się poseł Tadeusz Iwiński
(pisałem o tym TUTAJ). Gołdapianie prosili posła między innymi
o lobbowanie o wprowadzenie małego ruchu granicznego z Rosją oraz poprawę jakości odpraw na granicy. Tadeusz Iwiński zgodził się poruszyć tą kwestię w sejmie.
- Poseł dzwonił dziś do mnie i poinformował, że jutro podczas obrad sejmu wystąpi z interpelacją, w której przedstawi
przygotowane przez nas pytania. - mówi Czesław Rawinis, sekretarz Rady Powiatowej SLD w Gołdapi. - Jego
wystąpienie obejrzeć będzie można na żywo w telewizji TVP INFO oraz na
stronie internetowej stacji.
>> Dni otwarte w jednostce wojskowej
[05-05-2009 / nr art. 4314]
8 maja (piątek) w godzinach 9.00-13.30 na terenie Jednostki Wojskowej nr 4808 w Gołdapi
zorganizowany będzie "Dzień Otwartych Koszar". Odwiedzający będą mieli możliwość między innymi zwiedzenia rejonu
jednostki, obejrzenia pokazów funkcjonowania sprzętu przeciwlotniczego, pokazu elementów walki wręcz,
pokazu musztry paradnej zakończonego salwą honorową oraz uczestnictwa w uroczystym apelu z okazji
65 rocznicy powstania 15 pułku przeciwlotniczego oraz 65 rocznicy bitwy pod Darnicą.
Dowódcy jednostki zapraszają na Dni Otwartych Koszar wszystkich chętnych, szczególnie dzieci i młodzież szkolną.
>> "Ciekawsze" wyniki z dwóch ostatnich dni dyżuru fotoradaru (25-26/04).
26 marca na sesji Rady Miejskiej radny Andrzej Pianka złożył interpelację, w której zapytał o postępy w
odwiertach nowych studni i poszukiwaniu kolejnych pokładów wody pitnej. W kwietniu, na ostatniej sesji pisemnej
odpowiedzi udzielił mu Zbigniew Cherek, prezes PWIK.
Czytamy w niej, że w związku z zatruciem wody wykrytym we wrześniu ubiegłego roku w trzech z czterech
używanych studni, PWiK podejmuje czynności mające na celu zabezpieczenie wystarczającej ilości wody pitnej
dla ludności. Podczas wielu dyskusji i spotkań zdecydowano o wybudowaniu nowej studni. Budowa rozpoczęła się
od wykonania odwiertu kontrolnego do głębokości 99 metrów. Przedsiębiorstwo nie miało bowiem wiedzy na
temat profilu litologicznego poniżej głębokości 55 metrów. Odwiert ten miał więc dać odpowiedź, czy poniżej
są warstwy wodonośne przydatne do eksploatacji. Umowa na odwiert rozpoznawczy zawarta została z wykonawcą 4
listopada ubiegłego roku, prace rozpoczęły się 12 grudnia. Niestety, warstwy wodonośne zostały potwierdzone
jedynie na głębokościach do 21,5m oraz 45,5-54,3m. W związku z tym z wykonawcą odwiertu został zawarty aneks
do umowy, na mocy którego wykonał on nowy otwór rozpoznawczy do głębokości 150 metrów. Także i w tym przypadku
poniżej 54 metrów nie udało się znaleźć warstw wodonośnych. Dlatego też nowopowstała studnia nr 2A będzie
korzystać z wody znajdującej się na głębokości 45,5-54,3 metra.
Ze względu na rozbudowę sieci wodociągowej na terenie gminy Gołdap PWiK planuje wybudować następną studnię, oznaczaną
już jako 3A. Przedsiębiorstwo posiada też przygotowany projekt "Rozbudowy i przebudowy Stacji Wodociągowej
w Gołdapi", zawierający pełna dokumentację na budowę stacji uzdatniania wody. Jeśli po wykonaniu próbnych
odwiertów okazałoby się, że złoża wód podziemnych są wystarczające i możliwe do eksploatacji, przedsiębiorstwo
planuje modernizację ujęcia i budowę stacji uzdatniania wody. Będzie ona miała za zadanie zmniejszyć zawartość
manganu i żelaza w pompowanej wodzie.
Zbigniew Cherek przedstawił w piśmie także koszty związane z bieżącym monitoringiem skażenia wody.
W roku ubiegłym wyniosły one prawie 101 tysięcy złotych netto, w tym do końca marca około 34 tysięcy.
Poniżej zamieszczam pełną treść odpowiedzi na zgłoszoną interpelację.
>> W niedzielę obchodziliśmy święto Konstytucji 3 Maja
[05-05-2009 / nr art. 4311]
Uroczystości obchodów święta Konstytucji 3 Maja rozpoczęły się w Gołdapi o godzinie 12 od mszy świętej za ojczyznę,
odprawionej w konkatedrze NMP Matki Kościoła. Po niej pod Pomnikiem Niepodległości delegacje samorządów,
organizacji społeczno-politycznych i zakładów pracy złożyły kwiaty. Wśród składających byli między innymi
poseł Krzysztof Lisek oraz członek zarządu województwa Jarosław Słoma. Na zakończenie żołnierze oddali salwę
honorową, zaś uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej zagrali dwa patriotyczne utwory.
>> Młodzi mężczyźni zeskanowali i wydrukowali pieniądze, potem wpuścili je w obieg
[05-05-2009 / nr art. 4310]
Fałszerze banknotów pozostają obecnie na wolności.
Korzystając ze zwykłego laptopa i drukarki, sześciu młodych gołdapian wyprodukowało kilkanaście banknotów
na zwykłym papierze i wpuściło je w obieg. Gdy fałszywki trafiły do jednego z handlowców na targu, ten natychmiast
zawiadomił policję. Wszyscy przestępcy szybko trafili za kratki. Grozi im nawet 25 lat więzienia, ale
odpowiedzą z wolnej stopy, bo sąd zgodził się na poręczenie majątkowe.
Na razie policja nie ustaliła dokładnie, ile fałszywych pieniędzy wyszło z domowej produkcji.
- Wiemy, że do obiegu trafiło co najmniej 20 banknotów po 50 złotych oraz co najmniej 10 o nominale
10 i 20 złotych - informuje Krzysztof Koronkiewicz z Prokuratury Rejonowej w Olecku, która nadzoruje śledztwo
policji. - Fałszywki łatwo dawały się odróżnić od oryginałów. Miały inny kolor oraz fakturę i gramaturę papieru.
Przestępcy zaczęli produkcję fałszywek w kwietniu. Wykorzystali do tego zwykły, domowy sprzęt informatyczny: skaner,
laptop i drukarkę atramentową. Potem próbowali "opchnąć" banknoty w sklepach i rozmieniali je u przypadkowych
ludzi. Gdy fałszywki trafiły do jednego z handlowców na targu, ten natychmiast zawiadomił policję. Dzięki
pracy operacyjnej, funkcjonariusze szybko wpadli na trop fałszerzy. Pierwszego z nich zatrzymali
17 kwietnia, a ostatniego 29 kwietnia. Przestępcy są w wieku od 17 do 23 lat. Dla większości z nich jest to pierwszy
kontakt z organami ścigania. Przyznali się do fałszowania pieniędzy. Chcieli w ten sposób zarobić na alkohol.
Po usłyszeniu zarzutów, wyszli na wolność, bo sąd zgodził się na poręczenie majątkowe. Dla dwojga z nich
pozwoliło to zdawać maturę.
- Do sądu wpłynęły cztery wnioski o areszt tymczasowy - informuje sędzia Mariusz Mazur, wiceprezes Sądu Rejonowego
w Olecku. - Sąd uwzględnił wnioski, ale z zastrzeżeniem, że areszt ulega uchyleniu w sytuacji poręczenia majątkowego
w wysokości od 4 do 5 tysięcy złotych. Podejrzani spędzili w areszcie zaledwie kilka dni, bowiem rodziny bardzo
szybko wpłaciły pieniądze na konto sądu i zatrzymani wyszli na wolność. Wszyscy przyznali się do winy, sypnęli
jeden drugiego i złożyli obszerne wyjaśnienia. Sąd argumentuje swoją decyzję o zamianie aresztu na poręczenie
faktem, że krąg wszystkich sprawców został ustalony i jest zamknięty.
Prokurator złożył jednak zażalenie na postanowienie sądu do Prokuratury Okręgowej. Wszyscy zatrzymani
odpowiedzą za fałszowanie pieniędzy, za które grozi do 25 lat więzienia. Dodatkowo część z nich usłyszała
zarzut wprowadzania podrobionych banknotów do obiegu, za co jest przewidziana kara do 10 lat pozbawienia wolności.
O losie nieletniego fałszerza zadecyduje sąd rodzinny.
>> Już w niedzielę odbędzie się XXXIII Bieg Zwycięstwa. Będą utrudnienia na drogach.
[05-05-2009 / nr art. 4309]
W najbliższą niedzielę w Gołdapi odbędzie się XXXIII Bieg Zwycięstwa. W związku z tym OSiR informuje wszystkich
użytkowników dróg, że tego dnia miedzy godziną 11.00 a 13.30 ulice: Podgórna, Mickiewicza, Matejki, Wolności,
Partyzantów, Plac Zwycięstwa (oprócz strony wschodniej) będą czasowo wyłączone z ruchu. Organizator przeprasza za
utrudnienia w ruchu kołowym i prosi kierowców o zachowani szczególnej ostrożności.
>> Spotkanie sołtysów z władzami gminy
[30-04-2009 / nr art. 4308]
W spotkaniu wzięło udział ponad 40 osób, w tym sołtysi, radni i urzędnicy UM.
15 kwietnia w Domu Kultury odbyło się spotkanie pracowników Urzędu
Miejskiego z sołtysami podgołdapskich wsi. Obradom przewodniczył burmistrz
Marek Miros.
O zorganizowanie takiego spotkania od pewnego czasu zabiegali niektórzy
sołtysi jak i sam burmistrz. Zdecydowano się na nie po przedostatniej sesji
Rady Miejskiej, kiedy to sprawy wsi zajęły znaczną ilość czasu obrad. Uznano
bowiem, że lepiej wszystkie interesujące rolników zagadnienia przedstawić na
oddzielnym spotkaniu. W obecnym poza sołtysami i urzędnikami uczestniczyli
również członkowie Komisji Rolnej działającej przy Radzie Miejskiej.
Spotkanie zostało podzielone na kilka głównych wątków. Pierwszy dotyczył
oświetlenia wsi. Jerzy Andryka przedstawił przybyłym aktualne plany jego
modernizacji, według których w wielu miejscach zmienione zostaną lampy
starego typu na nowoczesne, energooszczędne. Po tym wystąpieniu sołtysi
zaczęli zgłaszać swoje uwagi. Okazało się, że na naszych terenach jest
wiele miejsc, dzie panują egipskie ciemności.
- Mam prośbę, by oświetlić przystanek w Marciniowie. - mówi sołtys wsi
Osowo. - Nasze dzieci dojeżdżają do szkół z obu naszych wsi. Na tym
przystanku zimową porą po 16 jest bardzo ciemno. Uwagi zgłaszali też inni.
Było ich tak dużo, że w pewnym momencie głos zabrał Marek Miros.
- To nie jest tak, że my przyszliśmy do was z workiem pieniędzy i może
wybuchnąć epidemia oświetlenia wsi. - mówi burmistrz. - My te wasze wnioski
zbierzemy, przeanalizujemy w urzędzie i z zakładem energetycznym. Potem
zostaną one wycenione i w porozumieniu z Komisją Rolną zrobi się z tego jakiś plan.
Bardzo chętnie słuchamy waszych wniosków, ale proszę o tym pamiętać.
Kolejnym omawianym zagadnieniem były drogi. Jak poinformował Krzysztof
Kalinowski, w naszej gminie jest ponad 400km dróg. W miarę możliwości
ich stan utrzymywany jest na jak najwyższym poziomie. Sołtysi również tej kwestii
zgłaszali swoje uwagi. Dotyczyły one między innymi dróg już wyremontowanych.
- Czy droga Siedlisko-Kowalki jest na gwarancji? - pytała sołtys
Siedliska. - Ta droga była po samym zrobieniu bardzo piękna. Teraz po
przejściu równiarki jej stan jest tragiczny.
Sołtysi prosili również o remonty dróg na ich terenie. Zdaniem burmistrza nie
można liczyć na szybkie spełnienie tych oczekiwać. Brakuje bowiem na to
środków. Powstał jednak pomysł, by opracować plan odnowy dróg wiejskich i
krok po kroku go realizować.
- Dałoby to pewność każdemu zainteresowanemu, że jego droga zostanie w konkretnym czasie
zrobiona. - uważa burmistrz.
Podczas spotkania omawiano też problemy związane z budową i przyłączaniem
się rolników do sieci wodociągowej. Poruszony też został temat
funkcjonowania świetlic wiejskich. Spotkanie zakończyło się po niecałych
dwóch godzinach. Kolejne odbędzie się prawdopodobnie jesienią.
>> Plebiscyt Nauczyciel 2009
[30-04-2009 / nr art. 4307]
Kurier Gołdapski, Nie-oficjalna strona Gim.1 & LO w Gołdapi (www.lo-goldap.prv.pl) oraz Gołdapski Portal Internetowy
GOLDAP.INFO zapraszają Państwa do udziału w plebiscycie "Super Nauczyciel 2009". Celem naszej akcji jest wyłonienie
przez uczniów najlepszych belfrów powiatu gołdapskiego, w tym roku w czterech kategoriach: przedszkola, szkoły
podstawowe, gimnazja oraz placówki ponadgimnazjalne. Plebiscyt będzie pewnego rodzaju formą sprawdzenia nauczycieli,
ale przede wszystkim dobrą zabawą zarówno dla nich, jak i uczniów. Belfer wytypowany przez swoich wychowanków
otrzyma zasłużony tytuł "Super Nauczyciela 2009", co podniesie nie tylko jego autorytet, ale zapewni również
ogromną satysfakcję szkole, że to właśnie w niej naucza ten najpopularniejszy pedagog w powiecie. Przy okazji będzie
to dobra reklama placówki. Konkurs będzie miał uproszczoną formułę w odróżnieniu do roku ubiegłego. Można
głosować na dowolną osobę, z dowolnej szkoły w powiecie za pomocą kuponu dołączonego do Kuriera Gołdapskiego
lub za pośrednictwem strony internetowej www.plebiscyt.goldap.net. Na kupony czekamy do 29 maja do godz. 16 w
redakcji przy Placu Zwycięstwa. Tego samego dnia zostanie też zablokowana możliwość głosowania przez Internet.
Regulamin plebiscytu jest dostępny w redakcji Kuriera Gołdapskiego oraz TUTAJ (.pdf).
Na zwycięzcę oraz wybranych losowo trzech czytelników czekają nagrody. Warto więc zgłaszać nauczycieli
nie tylko z Gołdapi, ale także szkół z gmin Banie Mazurskie oraz Dubeninki. W przyszłym tygodniu opublikujemy listę
sponsorów plebiscytu. Zapraszamy do zabawy!
Jeśli chcesz do łączyć do sponsorów, prosimy o kontakt z redakcją GPI GOLDAP.INFO lub Kuriera Gołdapskiego.
>> Słono zapłacą za "ciężką nogę"
[30-04-2009 / nr art. 4306]
Radar stał między innymi na ulicy Armii Krajowej, o co prosili internauci.
W ubiegłym tygodniu gołdapscy policjanci prowadzili działania z użyciem fotoradaru. Urządzenie zarejestrowało ponad
200 kierowców łamiących przepisy. Pamiątkowe zdjęcie będzie niektórych słono kosztowało.
Nie była to pierwsza "wizyta" fotoradaru na naszym terenie. Policjanci wypożyczają go od swoich kolegów z Ełku
co kilka miesięcy. Ostatni raz na naszym terenie kierowcy mogli go "spotkać" jesienią ubiegłego roku. Wówczas
zarejestrował on około 150 wykroczeń. Niestety, wielu kierowców nadal za nic ma przepisy i ignoruje ograniczenia
prędkości. Dlatego też wynik ten został niechlubnie poprawiony.
- Urządzenie ustawiane było łącznie w 25 miejscach - mówi Ryszard Antolak, naczelnik sekcji prewencji i ruchu
drogowego Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi. - W niektórych stawialiśmy go wielokrotnie. Prowadziliśmy też
jednocześnie działania z ręcznymi miernikami prędkości. Policjanci wyłapywali szybko jeżdżących kierowców
z jednej strony, fotoradar robił to z drugiej.
Informacja o działaniach policji była podana do publicznej wiadomości kilka tygodni wcześniej. Mieszkańcy mogli
zgłaszać swoje sugestie, gdzie powinno stanąć urządzenie. Wśród wymienianych była między innymi ulica Armii Krajowej.
- Skorzystaliśmy ze zgłoszonych sugestii mieszkańców - informuje Ryszard Antolak. - Urządzenie było również na
ulicy Armii Krajowej. Nasze miasto jest jednak bardzo małe i informacje o miejscu ustawienia radaru szybko się
rozprzestrzeniają. Nie zanotowaliśmy więc tu poważnych wykroczeń. Trzeba przyznać, że kierowcy w ostatnich
dniach zaczęli jeździć zdecydowanie wolniej i bezpieczniej. To potwierdza, że fotoradar działa na wielu z nich
prewencyjnie.
Okazuje się jednak, że nie na wszystkich. We wtorek, 21 kwietnia do miejsca prowadzenia pomiarów przy Osiedlu
II podjechał naczelnik Ryszard Antolak i zaparkował oznakowany samochód na chodniku. Pojazd widoczny był z bardzo
z daleka. Część kierowców, która nie posiada CB-Radio i nie wiedziała o ustawieniu radaru, zwalniała na widok
samego radiowozu. Niektórzy jednak rozpędzali się na tym niebezpiecznym odcinku (ze skrzyżowaniem i zakrętem) do
ponad 80km/h, nie zważając na to, że to ciągle jest teren zabudowany. Między innymi ci kierowcy mogą się
spodziewać kontaktu z policją.
- W ciągu najbliższych tygodni gołdapianie, którzy popełnili zarejestrowane wykroczenia, mogą się spodziewać
telefonu lub osobistej wizyty funkcjonariusza policji - twierdzi Ryszard Antolak.
Swoje "osiągnięcia" obejrzy ponad 200 kierowców. Rekordziści, którzy jechali ponad 100km/h w terenie zabudowanym
otrzymają po 10 punktów karnych i od 400 do 500 zł mandatu. Tak będzie między innymi w przypadku kierowcy
Peugeota na gołdapskich tablicach rejestracyjnych, który 25 kwietnia przejeżdżając przez Galwiecie miał na
liczniku 110 km/h. Co ciekawe, prędkość przekraczają nie tylko właściciele dobrych, zachodnich aut. Fotografie
trafią też do dwóch kierowców Fiatów 126p, którzy opuszczając Gołdap na wysokości Osiedla II jechali 80km/h i 81km/h.
Kłopotów mogą też się spodziewać kierowcy rosyjscy. Rekordzista przejeżdżając Mercedesem przez Galwiecie miał 128km/h.
Jego dane zostaną prawdopodobnie przekazane służbom granicznym i przy kolejnej, pierwszej wizycie w Polsce zostanie
on ukarany mandatem.
Kolejne działania policji z użyciem fotoradaru planowane są w wakacje. Na bieżąco funkcjonariusze będą
wyłapywać piratów z użyciem "suszarek". Pamiętajmy jednak, że najlepiej jeździć bezpiecznie i z dozwoloną
prędkością.
"Ciekawsze" wyniki z piątkowego dyżuru fotoradaru.
>> Kronika straży granicznej
[30-04-2009 / nr art. 4305]
W okresie od 20 do 26 kwietnia na granicy straż graniczna odprawiła łącznie 4008 osób i 2336 pojazdów.
Funcjonariusze stwierdzili 24 przypadki naruszeń przepisów prawa o ruchu drogowym w zakresie nieprawidłowości
dot. stanów technicznych pojazdów, które skutkowały niedopuszczeniem do przekroczenia granicy państwa.
W ponad połowie przyczyną były niesprawne światła.
>> Radny miejski złamał przepisy administracyjne
[30-04-2009 / nr art. 4304]
- Atmosfera na postoju taksówek od zawsze była napięta. Kierowcy powinni w końcu podać sobie ręce - podsumowuje całą
sytuację Maria Skiba.
Do redakcji zgłosili się taksówkarze, którzy przypuszczają, że kilku kolegów po fachu wykonuje usługi
niezgodnie z prawem.
- Gdy tylko pojawiała się kontrola, niektórzy błyskawicznie odjeżdżali - mówi taksówkarz Wojciech Małyszko. - Doszliśmy
do wniosku, że coś jest nie tak.
Przewoźnicy uważają więc, że niektórzy kierowcy prowadzą działalność gospodarczą bez zarejestrowania, nie posiadają
licencji i mają taksometry bez zrobionych przeglądów. Dwa pierwsze podejrzenia skierowali między innymi na
radnego miejskiego Józefa Dominiuka. Sprawdziliśmy więc te dane w ewidencji działalności gospodarczej
w Urzędzie Miejskim.
- Radny prowadzi zarejestrowaną działalność gospodarczą - mówi Maria Skiba z wydziału organizacji i nadzoru Urzędu
Miejskiego. - Ma również licencję na wykonywanie usług taksówkarskich.
Po porównaniu tych danych ze stanem faktycznym okazało się jednak, że wpisany w licencji pojazd nie jest
tym, którym Józef Dominiuk od dłuższego czasu świadczy usługi przewozu osób. W Wojewódzkiej Inspekcji Transportu
Drogowego dowiedzieliśmy się, że ma to jednak znaczenie.
- Licencja jest przypisana jednocześnie do kierowcy i do samochodu - wyjaśnia Mariusz Romanik, naczelnik wydziału
inspekcji WITD w Olsztynie. - Jeśli dane nie zgadzają się z faktami, to jest równoznaczne z brakiem licencji.
Takie jest nasze orzecznictwo. Za to naruszenie przepisów administracyjnych przewidziana jest kara w wysokości trzech
tysięcy złotych.
Józef Dominiuk przyznaje, że zapomniał o zaktualizowaniu danych.
- Rzeczywiście, nie dopełniłem obowiązku aktualizacji danych w licencji - tłumaczy Józef Dominiuk. - Zwyczajnie
zapomniałem o tym. Gdy przypomniałem, przerwałem świadczenie usług i złożyłem odpowiedni wniosek w Urzędzie
Miejskim. Dlatego też nie było mnie na postoju przez dwa ostatnie dni. Gdy odebrałem dokument z urzędu, wróciłem
do pracy - dodaje radny i pokazuje nam licencję z danymi zgodnymi ze stanem faktycznym.
Tak szybkie uzyskanie licencji zaskoczyło innego taksówkarza Adama Anzelewicza.
- Uzyskanie poprawionej licencji trwa zwykle około dwóch tygodni - uważa taksówkarz. - To bardzo dziwne, że udało
mu się tak szybko to załatwić.
Zdaniem Marii Skiby, nie jest to jednak nic nadzwyczajnego.
- Jeśli tylko posiadamy odpowiednie druki, a złożone dokumenty są kompletne i bez błędów, licencję możemy wydać
w ciągu kilkunastu minut - twierdzi urzędniczka. - Warunkiem jest też obecność w urzędzie burmistrza lub jego zastępcy,
który musi dokumenty podpisać.
Po naszym telefonie, sprawą zainteresował się też burmistrz.
- Jeśli rzeczywiście ktoś łamie przepisy, to nie ma znaczenia, czy jest to Kowalski, czy też radny, każdy powinien
za to odpowiadać jednakowo - mówi Marek Miros. - Przeanalizuję sytuację i być może podejmę decyzję o
przeprowadzeniu szczegółowej kontroli taksówkarzy.
Wniosek o taką kontrolę złożyła też grupa samych taksówkarzy. Planuje ją przeprowadzić również Inspekcja Transportu Drogowego.
- Nie mogę powiedzieć, kiedy ona będzie, na pewno w tym roku - zapewnia Mariusz Romanik z ITD.
Zaznacza jednak, że jego funkcjonariusze nie mogą sprawdzać stanu przeszłego, a jedynie aktualny.
Dlatego też Józefowi Dominiukowi za naruszenie przepisów z ich strony nic nie grozi.
- Atmosfera na postoju taksówek od zawsze była napięta. Kierowcy powinni w końcu podać sobie ręce - podsumowuje całą
sytuację Maria Skiba.
Przedsiębiorca, który chce świadczyć w Gołdapi usługi taxi musi posiadać licencję, wydaną przez burmistrza. W niej
określona jest nazwa przedsiębiorcy, data ważności oraz dane pojazdu. Obecnie wydanych jest 21 licencji, a kolejne
cztery czekają na wydanie. Uchwała Rady Miejskiej ogranicza bowiem liczbę licencji do 25.
>> Zbliża się Święto Flagi
[30-04-2009 / nr art. 4303]
Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej jest jednym z najmłodszych świąt państwowych. Obchodzony jest co roku,
2 maja. Święto to ma popularyzować wiedzę o polskiej tożsamości i symbolach narodowych. Dzień Flagi ustanowił Sejm
w dniu 20 lutego 2004 roku ustawą o zmianie ustawy o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej.
Pamiętajmy o tym święcie. Niech na każdym domu, każdym balkonie będzie tego dnia powiewała biało-czerwona flaga.
Do 2 maja zostało jeszcze kilka dni. Jeśli ktoś nie posiada flagi, można do tego ją zakupić w gołdapskich
sklepach lub przez internet. Pokażmy wszyscy 2 maja, że jesteśmy prawdziwymi Polakami i patriotami!
Przez kilka dni odpowiadali Państwo w ankiecie na pytanie "Czy w najbliższe święta wywiesisz flagę?".
Łącznie wzięły w niej udział 134 osoby. Wywieszenie zadeklarowało 30 osób, 96 nie planuje tego zrobić.
Pozostałe 8 osób jest jeszcze niezdecydowanych.
>> Sportowe imprezy w długi weekend
[30-04-2009 / nr art. 4302]
1 maja, godzina 10.00, boisko ORLIK
IV Turniej Mini piłki Nożnej Gołdapskich Zakładów Pracy o Puchar Prezesa MKS Rominta Gołdap - mecze eliminacyjne
2 maja, godzina 11.00, boisko ORLIK
IV Turniej Mini piłki Nożnej Gołdapskich Zakładów Pracy o Puchar Prezesa MKS Rominta Gołdap - finał turnieju
2 maja, godzina 13.00, stadion OSiR
mecz piłki nożnej trampkarzy MKS Rominta Gołdap - SKS Pojezierze Prostki
>> Plan obchodów Święta Konstytucji 3 Maja
[30-04-2009 / nr art. 4301]
Burmistrz Marek Miros serdecznie zaprasza do udziału w gołdapskich obchodach Święta Konstytucji
3 Maja. Program obchodów jest następujący:
12.00 msza święta w intencji Ojczyzny w konkatedrze NMP Matki Kościoła
13.15 uroczystość złożenia wieńców pod Pomnikiem Niepodległości w parku na Placu Zwycięstwa.