30 paździenrika - 14 listopada 2008, wydanie nr 20
>> Wybory samorządu uczniowskiego w LO
[13-11-2008 / nr art. 2035]
W czwartek 7 listopada uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Pawła II
w Gołdapi wybrali Zarząd Samorządu Uczniowskiego (ZSU). Przewodniczącą
samorządu została Katarzyna Siebert z klasy 2e.
Kandydaci do ZSU zgłaszali się sami lub byli zgłaszani przez swoje klasy. W
ten sposób powstała lista wyborcza, zawierająca sześć nazwisk. Kampania
trwała tydzień czasu. Uczniowie mogli między innymi wywiesić swoje
ogłoszenie wyborcze w gablocie samorządu uczniowskiego, jak również umieścić
swoją reklamę na internetowej stronie liceum. Z drugiej możliwości nie
skorzystał żaden kandydat, ogłoszenia umieściło pięcioro.
Konferencja sprawozdawczo-wyborcza Samorządu Uczniowskiego, z udziałem
opiekuna samorządu Urszuli Wrzosek i dyrektora szkoły Grzegorza
Klimaszewskiego, rozpoczęła się w czwartek o godzinie 13:30. Udział w niej
wzięło po 3 przedstawicieli z każdej klasy, wybranych przez uczniów tychże
klas. Na początku spotkania glos zabrał dyrektor szkoły.
- Samorząd uczniowski jest bardzo ważnym organem w szkole. Powinniście, obok
rady pedagogicznej, rady rodziców i dyrekcji, brać udział we współrządzeniu
szkołą. I to robicie! Dziękuję ustępującemu zarządowi i opiekunowi samorządu
uczniowskiego za całoroczną pracę. - powiedział do zgromadzonych.
Dyrektor podkreślił też ogrom pracy, wykonany przez samorząd w mijającym
roku. Były to przede wszystkim przygotowania do nadania imienia i sztandaru
dla szkoły.
- Chciałbym żeby zarząd, który zostanie tu wybrany, czuł sie gospodarzem tej
szkoły i jeszcze bardziej włączył się w jej życie. Powinniście dbać o to,
jak wygląda ta szkoła, jak najlepiej też reprezentować ją na zewnątrz. Od
was bowiem w dużej mierze zależy wizerunek szkoły wśród lokalnego
społeczeństwa. - powiedział na zakończenie, przedstawiając swoje oczekiwania
wobec zwycięzców wyborów.
Po wystąpieniu dyrektora głos zabrała Katarzyna Nowak, ustępująca
przewodnicząca ZSU. Przedstawiła ona sprawozdanie z pracy zarządu. W jej
ocenie postawione przed nim zadania na rok szkolny 2007/2008 w większości
zostały wykonane. Przed samym momentem wyborów do uczniów parę słów
przekazała też opiekun samorządu Urszula Wrzosek. Uświadomiła ona młodzieży,
jak ciężką jest praca uczniów w samorządzie, jak wielu wyrzeczeń wymaga.
Podziękowała też ustępującemu zarządowi SU, wręczając młodzieży drobne
upominki.
Same wybory przebiegły szybko i bezproblemowo. Każdy w przybyłych
przedstawicieli klas otrzymał kartę do głosowania, na której umieszczone
były nazwiska kandydatów. Głosowanie polegało na zakreśleniu czterech osób.
Po przeliczeniu głosów okazało się, że do Zarządu Samorządu Uczniowskiego
wejdą: Katarzyna Siebert (klasa 2e), Mateusz Kreczko (klasa 2a), Piotr
Witkowski (klasa 1c) i Piotr Wasilewski (klasa 2e).
Następnego dnia podczas pierwszego spotkania organizacyjnego nowowybranych
członków zarządu z opiekunem, podzielili oni miedzy sobą stanowiska. I tak
Katarzyna Siebert została przewodniczącą ZSU, Mateusz Kreczko zastępcą a
Piotr Witkowski sekretarzem. Piotr Wasilewski zaś objął - podobnie jak w
roku ubiegłym - stanowisko Rzecznika Praw Ucznia. Osoby te będą pełnić
swoje funkcje przez najbliższy rok.
Urszula Wrzosek, opiekun Samorządu Uczniowskiego:
Samorządem Uczniowskim w szkole opiekuję się już od bardzo wielu lat i przez
ten okres obserwowałam, jak uczniowie pracują na rzecz innych. Praca uczniów
w samorządzie jest mało atrakcyjna. Muszą oni poświecić na nią swój własny
czas wolny nic w zamian nie dostając. Muszą zrezygnować z własnych
przyjemności na rzecz organizacji przyjemności dla innych. Trzeba też bywać
na uroczystościach szkolnych, państwowych, czasami nawet kościelnych.
Dlatego praca ta nie cieszy się wielką popularnością.
W ostatnią niedzielę nad jeziorem gołdapskiem odbyły się zawody w wędkarstwie spiningowym,
zorganizowane przez gołdapskie koło PZW. Relację z nich przedstawimy Państwu w najbliższym wydaniu czasopisma,
a już dziś zapraszamy do odejrzenia zdjęć z zawodów.
Są one TUTAJ w fotogalerii NASZA GOŁDAP
>> Obchody Świeta Niepodległości
[11-11-2008 / nr art. 2033]
Gołdapskie uroczystości związane z 90 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości rozpoczęły się
o godzinie 12 mszą świętą za ojczyznę, odprawioną w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła.
Udział w niej wzięli przedstawiciele władz miasta i powiatu gołdapskiego, szkół, zakładów pracy służb
mundurowych. Po mszy złożyli oni kwiaty i wieńce pod pomnikiem Niepodległości.
Jutro o godzinie 12:30 w szkole podstawowej nr 2 odbędzie się akademia, poświecona obchodom rocznicy odzyskania
niepodległości. Organizatorzy gorąco zapraszają mieszkańców do przybycia i jej obejrzenia.
GOLDAP.PL:
Podziękowanie z NFOZ Suwałki
Prezydium Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia Komitet Oddziału w Suwałkach dziękuje Mieszkańcom
Powiatu Gołdapskiego za przystąpienie do akcji wsparcia ochrony zdrowia i usług medycznych poprzez
wpłaty z 1% należnego podatku za 2007r. na organizacje pożytku publicznego.
GOLDAP.PL:
W "Odrze" napisano
W ostatnim 10 numerze miesięcznika w rubryce "W oficynie" autor podpisujący się "M" wziął na warsztat
dwa zbiory wierszy wydane w serii "Z bliska": "Statystów" Renaty Jabłońskiej i "Szuurgę" Mirosława Słapika.
GOLDAP.PL:
Szlak północny wzbudza emocje
Planowany szlak będzie przebiegał przez pięć województw Polski wschodniej - warmińsko-mazurskie,
podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie i podkarpackie. Przebieg szlaku wzbudza spore emocje,
także w naszym regionie, ponieważ u nas z dwóch proponowanych wariantów wybrano północny,
przebiegający m.in. przez Elbląg, Braniewo, Lidzbark Warmiński, Bartoszyce, Węgorzewo i Gołdap.
W piątek 7 listopada na szkolnym holu o godzinie 13:15 odbyły się obchody Święta Niepodległości.
Na wydarzenie przybyli dyrektor szkoły Grzegorz Klimaszewski, wicedyrektor Małgorzata Iwanowska, rada pedagogiczna
i przedstawiciele wszystkich klas. Na początku przemówił dyrektor mówiąc o istocie tak ważnego dla Polaków
wydarzenia. Później rozpoczęło się przedstawienie. Klasa 2c pod kierownictwem Ryszarda Wrzoska dała przybyłym lekcję
historii dotyczącą rozbiorów Polski oraz odzyskania niepodległości. Wszystkie wydarzenia były omówione w sposób
przystępny krok po kroku, przeplatane były pieśniami, wierszami i scenkami z tamtych lat. Po przedstawieniu
publiczność obejrzała prezentację multimedialną uczennicy klasy IIe Mai Poniatowskiej, która zostałą przyjęta
owacyjnie przez publiczność.
PIT3R
>> Kronika policyjna
[08-11-2008 / nr art. 2030]
Policjanci otrzymali w ostatnich dniach informację od pracownika z Urzędu Miejskiego, że na cmentarzu wojennym przy ulicy Suwalskiej wzdłuż muru od strony południowej przewrócono 6 płyt nagrobnych. Policjanci zweryfikowali i potwierdzili te informacje. W chwili obecnej prowadzone jest postępowanie w celu wykrycia sprawców znieważeni miejsca spoczynku zmarłych. Grozi za to grzywna lub kara pozbawienia wolności do 2 lat.
Policja apeluje o kontakt (również anonimowy) do osób, które były świadkiem przewracania kamiennych płyt nagrobnych lub są w stanie podać inne informacje mogące pomóc w ustaleniu i ujęciu sprawców. Nr telefonu do prowadzącego dochodzenie: 087-615-54-32.
>> Kronika policyjna
[07-11-2008 / nr art. 2029]
Wczoraj po południu gołdapscy policjanci na terenie poczty zatrzymali 34-letniego Grzegorza M.
Mężczyzna od 8 lat był poszukiwany listem gończym za przestępstwa narkotykowe.
Funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn, którzy wysyłali dużą ilość kart telefonicznych.
Ta "dziwna" przesyłka wzbudziła zainteresowanie policjantów. Po wylegitymowaniu mężczyzn
okazało się, że jeden z nich jest poszukiwany. Grzegorz M. trafił do aresztu. Tam pozostanie najbliższe
8 miesięcy, bo tyle zostało mu do odbycia kary.
www KWP w Olsztynie
>> Radio 5 już wkrótce w Gołdapi
[07-11-2008 / nr art. 2028]
Kilka miesięcy temu właściciele suwalskiego Radia 5 postanowili rozszerzyć zasięg swojej stacji na teren Gołdapi. W chwili obecnej stacja jest już formalnie i technicznie przygotowana do rozpoczęcia nadawania. To powinno ruszyć w ciągu najbliższych kilku tygodni.
- W ramach nadawanego programu jedna godzina każdego tygodnia będzie poświecona tylko i wyłącznie na sprawy dotyczące Gołdapi. - mówi Emil Bajer, dyrektor ds. marketingu w suwalskiej rozgłośni - W pozostałym czasie antenowym będzie nadawany ten sam program, co w Suwałkach.
Docelowo liczba godzin z programami o Gołdapi ma sie zwiększyć, być może nawet do godziny dziennie. Stacja planuje też w najbliższym czasie stworzenie w Gołdapi redakcji, która zajmie się bieżącym zbieraniem informacji.
Radio 5 będzie w Gołdapi słyszalne na częstotliwości FM 107,5MHz.
>> Zawody wędkarskie
[07-11-2008 / nr art. 2027]
Zarząd gołdapskiego koła PZW organizuje zawody spinningowe (z łodzi) na jeziorze gołdapskim.
Odbędą się one w niedzielę - 9 listopada - w godzinach 7:30-12:00. Zbiórka startujących zawodników przewidziana
jest nad jeziorem przy hangarze PZW o godzinie 7:00. Organizatorzy, którzy przewidzieli atrakcyjne nagrody
dla najlepszych, gorąco zapraszają do udziału w zawodach.
>> PUP: Grupowa porada zawodowa
[07-11-2008 / nr art. 2026]
Doradcy zawodowi z Powiatowego Urzędu Pracy zapraszają osoby bezrobotne i poszukujące pracy na grupową poradę zawodową.
Na spotkaniu:
dokonasz samooceny,
zastanowisz się nad swoimi zainteresowaniami, zdolnościami,
określisz swoje mocne i słabe strony,
określisz swoje wartości i oczekiwania zawodowe,
nauczysz się wykorzystywać swoją wiedzę w planowaniu kariery zawodowej.
Spotkanie odbędzie się w dniach 27-28 listopada o godz. 10. Swój udział należy zgłosić w pokoju nr 5 w Powiatowym Urzędzie Pracy.
>> Warsztaty dotyczące dotacji publicznych
[06-11-2008 / nr art. 2025]
Fundacja Rozwoju Regionu Gołdap i Gmina Gołdap serdecznie zapraszają zainteresowane osoby oraz organizacje
na warsztaty poświęcone zagadnieniem współpracy z samorządem lokalnym i możliwościom uzyskania dotacji
ze środków publicznych. Na spotkaniu omówione dokładnie zostaną m.in. zasady składania wniosków do samorządów
gminnego, powiatowego i wojewódzkiego oraz wymagane do nich dokumenty.
Warsztaty odbędą się 16 listopada (niedziela) w godzinach 10-15 w Centrum Dydaktyczno-Szkoleniowym
FRRG przy ulicy Partyzantów 31 w Gołdapi (budynek pokoszarowy, sala wykładowa FRRG, II piętro).
Szczegółowe informacje oraz zapisy pod numerem telefonu: 87-615-14-83. (J.Ch.)
>> Rozmowa z Marzanną Wardziejewską, dyrektorem przedszkola
[06-11-2008 / nr art. 2024]
Rozmowa z Marzanną Wardziejewską, dyrektorem przedszkola samorządowego w Gołdapi.
- Co Pani zdaniem rozwiąże problem braku miejsc w jedynym w Gołdapi przedszkolu?
- Aby pomieścić wszystkie dzieci, które rodzice chcą wysyłać do przedszkola, potrzebujemy minimum dwóch nowych sal.
Najlepszym w tej sytuacji rozwiązaniem jest rozbudowa przedszkola. Polegałaby ona na dobudowaniu dwupoziomowego
skrzydła od strony szkoły zawodowej. Powstałyby w ten sposób dwie duże sale dla dzieci oraz mniejsze salki na
dodatkowe zajęcia. W przyszłości, gdyby wszedł obowiązek przedszkolny dla pięciolatków i dzieci te nie zmieściłyby
się wówczas w przedszkolu, to można by podzielić je na dwie grupy: ranne i popołudniowe. W naszym społeczeństwie
jest część rodziców, którzy nie pracują (lub jeden z rodziców pracuje). Ich dzieci śpią zazwyczaj dłużej w domu.
One to mogłyby wówczas przychodzić do przedszkola na popołudnie. Sytuacja taka miała kiedyś w starym przedszkolu
na ul. Jaćwieskiej. Wówczas były właśnie dwie grupy popołudniowe, stworzone na życzenie rodziców.
- Na ile miejsc było planowane obecne przedszkole podczas budowy?
- Przedszkole, gdy było budowane w roku 1985, było przewidziane na cztery oddziały. Stworzono cztery duże
sale do zajęć dla dzieci i dwie duże na zajęcia ruchowe. Po kilku latach jedną z tych sal zamieniono na salę
dla piątej grupy dzieci. Ciągły wzrost zapotrzebowania na miejsca dla przedszkolaków spowodował, że pięć lat
temu zlikwidowałam drugą salkę do zajęć ruchowych, zamieniając ją na salę edukacyjną dla szóstego oddziału.
W tej chwili mamy 6 grup dzieci po 25 osób. Jest to maksymalna ilość przewidziana przepisami.
Zapotrzebowanie w tym roku było jednak znacznie większe. Mieliśmy 215 wniosków o przyjęcie.
Starając się za wszelką cenę znaleźć kompromis, wysłaliśmy do szkół 17 sześciolatków. Chciałabym jednak zaznaczyć,
że niezależnie od tego, czy w przyszłości będzie istniał obowiązek przedszkolny dla pięciolatków, niezależnie
od tego, czy powstanie w Gołdapi prywatne przedszkole, to i tak trzeba rozbudować obecnie istniejące.
- Jak będzie w przyszłym roku?
- Myślę, że w przyszłym roku zapotrzebowanie będzie jeszcze większe. Wiele zależy, czy powstanie w Gołdapi
prywatne przedszkole, o którym mówi się od pewnego czasu. Jeśli jednak tak się nie stanie, to ponownie wielu
rodziców może być niezadowolonych.
- Na co została przyznana dotacja i kiedy zostanie wykorzystana?
- Projekt napisałam wspólnie z Justyną Charkiewicz. Będzie realizowany od stycznia 2009 do czerwca 2010 roku.
Przewiduje trzy działania. Pierwsze dotyczy stworzenia nowej grupy pięciolatków. Ma ona objąć dzieci,
które dotąd nie trafiły ani do przedszkola, ani do szkół. Miałyby zajęcia dwa razy w tygodniu w godzinach 16-18.
Realizowana byłaby podstawa programowa, która miałaby za zadanie wyrównać start tych dzieci w szkole.
Zajęcia, przybory i podwieczorek będą bezpłatne. Drugie działanie skierowane jest do trzylatków, które nie zostały
w tym roku przyjęte do przedszkola. Jest to grupa 27 osób. Dla nich będą prowadzone zajęcia, które pozwolą
zaadoptować się w przedszkolu i w przyszłym roku startować z równego poziomu razem z innymi wówczas już
czterolatkami. Trzecie działanie to zajęcia logopedyczne dla dzieci uczęszczających obecnie do przedszkola.
Projekt opiewa na kwotę 209 tysięcy złotych, a dostaliśmy 206 tysięcy złotych. Trzy tysiące złotych stanowi
nasz wkład własny.
- Jakie prace remontowe i modernizacyjne trzeba wykonać w przedszkolu?
- Przede wszystkim jest potrzebna rozbudowa o dwie nowe sale. Na dziecko powinno przypadać 2,5 metra
kwadratowego powierzchni, co przy 25 pociechach daje nam 60 metrów kwadratowych. Nowe sale powinny być
minimum tej wielkości. Oprócz tego, potrzebujemy mniejszych pomieszczeń do innych zajęć z dziećmi.
Obecne nie spełniają żadnych norm, np. zajęcia z języka angielskiego dla 10-15 dzieci, prowadzone są w
salce o powierzchni dziewięciu metrów kwadratowych. Potrzebny jest też remont istniejącego budynku. Rozwiązania z
roku 1985 nie przystają w żaden sposób do obecnych realiów. Wystarczy popatrzeć, w jaki sposób są np.
poprowadzone rury kanalizacji w budynku. Warto jednak zaznaczyć, że w ciągu ostatnich lat wiele modernizacji
zostało już poczynionych. Wymieniliśmy dach, który był już mocno przerdzewiały. Wymieniliśmy również wszystkie
okna. Wymieniliśmy również wykładzinę na parterze na korytarzu, która była w bardzo złym stanie.
Wyremontowaliśmy już trzy duże sale dla dzieci i na remont czekają pozostałe trzy, cztery łazienki są
odnowione, a dwie wymagają remontu. Kolejną modernizacją jest unowocześnienie kuchni. Przydałoby się też
poprawić lub w ogóle odnowić elewację budynku i położyć kostkę brukową na podwórku. Ostateczna decyzja
co do kształtu przedszkola należy jednak do burmistrza i gołdapskich radnych.
- Dziękuję za rozmowę. Jacek Rakowski
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW:
Czytelnik:
Zgadzam się z opinią pani dyrektor, że należy rozbudować przedszkole bez względu na to, czy powstanie
przedszkole prywatne. Ruch i zabawy ruchowe są w tym okresie niezbędne, a jak można zapewnić to
dzieciom w przepełnionej sali? Nasz klimat ogranicza nam pobyt na powietrzu codziennie, a poza tym brak
kostki na podwórku powoduje, że jesienią i zimą jest na podwórku mokro. Pracuję w przedszkolu i mam świadomość,
jak bardzo ograniczamy dzieci ze względu na ich bezpieczeństwo. Małe dzieci rozwijają się w ruchu,
doskonalą koordynację ruchową, tak niezbędną przy nauce pisania i czytania w szkole. Poza tym bardzo dużo
dzieci ma problemy z prawidłową mową, a terapia logopedyczna daje efekty tylko wtedy, kiedy jest prowadzona
indywidualnie w odpowiednich warunkach - takie miejsce jest niezbędne. A co z dziećmi, których rodziców nie
stać na przedszkole? Jak mogą rozwijać się społecznie, korygować swoje braki, czy też bawić się z rówieśnikami?
Dajmy równe szanse wszystkim dzieciom. Nasze przedszkole jest dobrze wyposażone w różnorodne pomoce do zajęć,
staje się coraz ładniejsze, trzeba tylko więcej przestrzeni, aby małe dzieci rozwijały się wszechstronnie.
Czytelnik:
Pani Wardziejewska poruszyła bardzo ważny temat o potrzebie rozbudowy jedynego przedszkola w Gołdapi.
Jestem studentką wychowania przedszkolnego i wiem jak ważne jest by wszystkie dzieci miały szansę równego
startu i przygotowania do szkoły. Przede wszystkim należy zapewnić dzieciom odpowiednie warunki lokalowe,
by miały przestrzeń do zabaw dydaktycznych, do zajęć ruchowych, manualnych. Wiele dzieci nie może dostać się
do przedszkola, co obniża ich dobry start w szkole. Jest to również przedszkodą dla rodziców czynnych zawodowo.
Tylko inwestycje w najmniejszego człowieka, który prawidłowo się rozwija, mogą przynieść największe korzyści
dla naszego miasta.
Zobacz TUTAJ w fotogalerii NASZA GOŁDAP,
jak wygląda gołdapskie przedszkole.
>> Kronika policyjna
[06-11-2008 / nr art. 2023]
KIEPOJCIE. W niedzielę 2 listopada około godziny 14 funkcjonariusze w ramach prowadzonej akcji "Znicz" na trasie
Linowo-Kiepojcie zatrzymali do kontroli kierowcę Mercedesa Benz. Jak się okazało, 56-letni Krzysztof O. - mieszkaniec
Gołdapi - był pijany. Miał 1,04 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany.
GOŁDAP. W niedzielę 2 listopada około godziny 22 dyżurny policji w Gołdapi został poinformowany o zakłócaniu
porządku w okolicach pizzerii Bambola. Wysłani na miejsce policjanci zastali trzech głośno zachowujących się
mężczyzn, w tym jednego piętnastolatka. Po badaniu okazało się, że byłi pijani. Małoletni miał
aż 2,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu! Policjanci za zakłócanie porządku ukarali jednego 18-latka
200 złotowym mandatem, drugi z mężczyzn został pouczony, małoletni został zaś przekazany
rodzicom. Policjanci ustalają obecnie, w jaki sposób i gdzie nabył on alkohol.
>> Rozmowa z radnym Markiem Kalinowskim
[06-11-2008 / nr art. 2022]
Rozmawiamy z radnym Markiem Kalinowskim o inwestycjach w Gołdapi i nie tylko.
- Jest Pan radnym w opozycji do burmistrza w Radzie Miejskiej. Dlaczego radni w większości bezkrytycznie
popierają działania Marka Mirosa?
- Na pewno są powiązania pewnych osób, które dzięki mandatowi radnego uzyskują korzyści.
Oczywiście pośrednio, bo bezpośrednio jest to niezgodne z prawem. Radny prowadząc działalność
nie może pozyskiwać pieniędzy od gminy. Przykładem ominięcia prawa może być firma prowadzona przez
jego żonę, która może już dostawać pieniądze od gminy za swoje usługi. Dotyczy to na przykład baru,
który jako jedyny obsługuje Dni Gołdapi. To są korzyści pośrednie, ale zgodne z prawem. Bezpośrednimi
korzyściami są dochody radnego za bycie przewodniczącym lub wiceprzewodniczącym komisji. Nie wiem jednak,
czy ci ludzie dla tych paru złotych się tak poświęcają, czy rzeczywiście wierzą w to, co mówi burmistrz.
W wiele rzeczy nie wierzę, staram się logicznie myśleć i stąd mój widoczny opór w Radzie Miejskiej.
- Zarzuca Pan burmistrzowi niewłaściwe użytkowanie służbowego samochodu (do celów prywatnych).
Jak to powinno być rozwiązane?
- Sprawa jest prosta. Wiadomo, że służbowy samochód jest burmistrzowi niezbędny, ale nie może być wykorzystywany
przez 365 dni w roku. Miałem takie sygnały od osób z Boćwinki, że samochodem tym jeździ m.in. żona
i syn burmistrza, a przecież jest on kupiony za pieniądze podatników. Z jakiej racji ma dojeżdżać
do pracy służbowym autem? Niech dojeżdża prywatnym, a służbowy niech wykorzystuje tylko do celów służbowych.
Wykorzystywanie go w niedzielę, święta czy w czasie urlopu nie powinno mieć miejsca. Uważam to za naganne.
- Co Pan myśli o planowanych zakupach nowych aut?
- Wydaje mi się, że to jest zbytek przy obecnym zadłużeniu gminy, które na dzień dzisiejszy wynosi 17 milionów
długu i ciągle rośnie. Gmina dysponuje obecnie kilkoma samochodami i zakup nowych byłby wydatkiem
niepotrzebnym w tej chwili.
- Jakie zmiany powinny nastąpić, aby w gminie było lepiej?
- Myślę, że burmistrz powinien więcej czasu przebywać na miejscu w Gołdapi i nadzorować pracę urzędu.
Z tego, co się orientuję, obecnie bardzo dużo czasu spędza poza miastem na rożnego rodzaju spotkaniach
i wyjazdach. Powinien być burmistrzem wszystkich mieszkańców, a na zewnątrz działać w bardziej
ograniczonym zakresie niż obecnie.
- Jakie inwestycje powinny być poczynione, a jakie były zbędne?
- Bardzo dobrze, że inwestuje się w sport i w młodzież. Należy jednak niezwłocznie zadbać o drogi oraz jezioro
Gołdap. Zbędną pomocą były wydatki na utrzymanie Centrum Sportowo-Rekreacyjnego "Piękna Góra". Gmina poręczyła
kredyty, które nie zostały jeszcze pospłacane. Są to setki tysięcy złotych.
- Załóżmy, że startuje Pan na burmistrza w kolejnych wyborach i wygrywa je. Jakie byłyby Pana pierwsze decyzje?
- (uśmiech) Nigdy o tym nie myślałem, trudno mi cokolwiek na ten temat mówić. Byłaby to chyba przede wszystkim
analiza poczynionych i niezbędnych do wykonania inwestycji. Ograniczyłbym też wiele wydatków np. na promocję
regionu Gołdapi, która obecnie wiąże się z wycieczkami, wyjazdami, zwiedzaniem i odpoczywaniem pewnych osób.
To pochłania bardzo duże pieniądze.
- Dziękuję za rozmowę. Jacek Rakowski
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW:
Adam Czuper:
Zgadzam się z panem Markiem! Nowe samochody czy bezowocna reklama Gołdapi to zbędne wydatki, na które nie
stać gminy. A używanie służbowego auta weszło Burmistrzowi wkrew, bo tak długo rządzi w mieście, że traktuje je
jak swoją własność! Zrobił sporo dobrego w przeszłości, ale dobre pomysły już dawno Mu się skończyły.
Potrzeba nowej krwi i nowego spojrzenia na problemy i potrzeby Gołdapi. Mam nadzieję, że wkrótce znajdzie się
ktoś, kto zastąpi wypalonego już pana Mirosa i ożywi nasze miasteczko! Kandydatura pana Marka Kalinowskiego
nie wadaje się głupia! Pozdrawiam, gołdapski emigrant!
>> AKTUALIZACJA: Startuje sezon 2008/2009 ligi halowej piłki nożnej
[06-11-2008 / nr art. 2021]
Z rozgrywek, jeszcze przed ich rozpoczęciem, wycofała się drużyna AG Koperty.
W związku z tym podczas rozgrywek żadna z drużyn nie bedzie pauzować.
>> Startuje sezon 2008/2009 ligi halowej piłki nożnej
[04-11-2008 / nr art. 2020]
W najbliższą niedzielę rusza kolejny sezon ligowy halowej piłki nożnej. W pierwszej kolejce zagrają:
godz. 9:00 Oldboje - Dubeninki
godz.9:30 Bostrak - AG Koperty
godz.10:00 Jednostka Wojskowa - Iryd
godz.10:30 Leśny Zakątek - Mad-Bud
Pauzować będzie drużyna Budomexu.
Regulamin ligi jest następujący:
w lidze zagra 9 drużyn systemem każdy z każdym
I kolejka rozegrana zostanie 9 listopada w godzinach 9-11
cały grafik rozgrywek będzie przygotowany podczas I kolejki
w wyznaczone niedziele odbywać się będą cztery mecze, 2x12 minut; każdorazowo jeden z uczestników będzie pauzował
w lidze mogą grać piłkarze zrzeszeni w PZPN do klasy A włącznie
wszyscy biorą udział w rozgrywkach na własną odpowiedzialność
wszystkie drużyny muszą mieć stroje z numerami na koszulkach oraz obuwie halowe z jasną podeszwą
zmiany zawodników mogą być przeprowadzone w czasie gry, w jednym momencie może grać 4 piłkarzy + bramkarz
bramkarz może wurzucić piłkę ręką lub wybijać nogą, także przez całe boisko
rzuty rożne i auty wybijane są nogą w czasie 5s.
na sali nie ma wślizgów (karą za to jest rzut wolny pośredni)
1 piłkarz może grać tylko w jednej drużynie
w przypakdu równej ilości punktów o układzie w tabeli decyduje mecz bezpośredni, następnie różnica bramek
piłkarze mogą być karani przez sędziego żółtą lub czerwoną kartką; w przypadku czerwonej piłkarz opuszcza boisko i nie gra w następnym meczu; drużyna gra w osłabieniu do straty bramki, po niej wchodzi do gry inny zawodnik
zwiń artykuł
czytaj całość
>> Przegląd lokalnych mediów
[02-11-2008 / nr art. 2019]
GOLDAP.PL:
Odznaczenie dla Parku Krajobrazowego
W Olsztynie na uroczystej gali z okazji 15-lecia Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej,
Park Krajobrazowy Puszczy Rominckiej (jako jedyny park naszego województwa) został uhonorowany za podejmowanie
i wdrażanie inicjatyw służących ochronie przyrody.
Około godziny 15 na trasie Grabowo-Boćwinka doszło do groźnego zdarzenia drogowego.
Kierowca samochodu terenowego zjechał na pobocze i wpadł do rowu. Cztery spośród pięciu
podróżujących autem osób zostało przewiezionych do szpitala. W chwili umieszczania informacji (godz. 15:40)
droga była nieprzejezdna. Policja i straż pożarna zabezpieczały miejsce zdarzenia oraz ustalały okoliczności zdarzenia.
GOLDAP.PL:
Spotkanie na Zamku Królewskim
30 października burmistrz Marek Miros uczestniczył w konferencji, która odbywała się na Zamku Królewskim w Warszawie.
>> Policjanci z Gołdapi rozbili 4-osobową grupę handlarzy narkotyków.
[31-10-2008 / nr art. 2016]
W poniedziałek 27 października po prawie 2 miesięcznej obserwacji 4-osobowej grupy handlarzy narkotyków, policjanci z Gołdapi zatrzymali pierwszych 3 podejrzanych o posiadanie i handel narkotykami na terenie powiatu gołdapskiego. W kolejnych dniach zatrzymano kolejne osoby z grupy dilerów.
U zatrzymanych znaleziono około 40 tabletek amfetaminy i nieduże ilości marihuany. Dwóch z podejrzanych w chwili zatrzymania znajdowało się pod wpływem narkotyków (do badania użyto testera).
Policjanci ustalili, że podejrzani handlowali marihuaną, amfetaminą i tabletkami ekstazy od wiosny 2007 roku. Czynili to głównie w okolicach dyskotek i miejsc spotkań młodzieży.
Mogli w tym czasie wprowadzić na rynek nawet 2kg marihuany o wartości 80.000zł i znaczne ilości pozostałych narkotyków. Podejrzanym przedstawiono zarzuty posiadania oraz handlu substancjami psychotropowymi i odurzającymi o łącznej wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wszyscy zatrzymani są mieszkańcami Gołdapi w wieku od 18 do 29 lat.
Wobec zatrzymanych policja wystąpiła z wnioskiem o zastosowanie środków zapobiegawczych. W dniu 30.10.2008 Sąd Rejonowy w Olecku wobec dwóch z nich zastosował areszt tymczasowy. Wobec kolejnych dwóch podejrzanych wniosek o areszt prokurator złożył dzisiaj.
Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.
KPP w Gołdapi
KOMENTARZE INTERNAUTÓW
Luki Pietranis: Jakie 2 kilogramy, jakie kilkadziesiąt tysięcy złotych?
I od kiedy amfetamina jest w tabletkach? Kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie
to Wasi koledzy z granicy wyciągają. Przestańcie ludziom mydlić oczy swoimi pseudo-osiagnieciami i weźcie się
za prawdziwe porządki. Z poważaniem L.P.
czytelnik: Witam. Piszę tu, aby poprzeć przedmówcę. Cala historia jest bardzo wygórowana
i na pewno jest to specjalna akcja policji. Ponieważ prawdziwych dilerow nie mogą złapać, więc napewno
oskarżają byle kogo i bezpodstawnie osądzaja. To tyle ode mnie i mojej żony.
czytelnik: Siedzą te osoby, które nie powinne.
Prawdziwi dilerzy teraz zacieraja ręce i cieszą się swobodą handlu,
gdyż policja zajmuje się fałszywymi doniesieniami. Ale trudno, cóż zrobić... i jak potem obywatel ma
szanować funkcjonariuszy?
Wczoraj z udziałem 14 radnych odbyła sie XXII sesja Rady Powiatu Gołdapskiego. Podczas jej obrad zgromadzeni wysłuchali m.in. informacji starosty i przewodniczącego rady powiatu o ich pracach w okresie międzysesyjnym oraz o najbliższych planach. Dowiedzieć się można było m.in., że od grudnia lub stycznia do "obsługi" powiatu pojawi się nowa karetka pogotowia. Po jej otrzymaniu jedna będzie na stałe przydzielona do Bań Mazurskich, a dwie pozostałe będą znajdować się w Gołdapi. Rozwiązanie takie ma zapewnić szybki dojazd karetki nawet w najdalszy zakątek naszego powiatu. Jak poinformował starosta, jeśli nie zdaży się nic nadzwyczajnego, to 21 listopada nastąpi uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę nowej siedziby straży pożarnej (która nota bene już trwa...).
Radni przyjęli informację szefów służb (policji, straży pożarnej, sanepidu) o przebiegu letniego sezonu turystycznego. Komendant straży pożarnej Krzysztof Giedrojć powiedział, że ogólnie obecny rok jest bardzo podobny do poprzednich lat. Nieznacznie więcej jest pożarów spowodowanych niewłaściwym stanem przewodów kominowych. Znacznie też wzrosła ilość interwencji związanych z usuwaniem gniazd owadów. O ile w latach poprzednich było takich interwencji około 60-80 rocznie, to w tym roku zanotowano ich już 240. Szefowie policji i sanepidu niestety nie przekazali przybyłym gościom żadnych informacji mówiąc, że o wszystkim poinformowali już radnych na komisjach.
Włodarze przyjęli też kilka uchwał. Dotyczyły one m.in. zmian w tegorocznym budżecie, przyjęcia darowizny (25.000zł) od gminy Gołdapi na zakup sprzętu dla straży pożarnej. Przewodniczący Rady Stefan Piech przedstawił też wyniki analiz oświadczeń majątkowych radnych i urzędników, wymieniając uchybienia, jakie w nich wystąpiły. Było one jednak mało znaczące. Ciekawostką (zgodnie literą z prawa) jest fakt, że pierwszym sprawdzającym oświadczenie starosty Jarosława Podziewskiego był jego brat, wojewoda Marian Podziewski...
W trakcie sesji poruszone zostały też inne tematy, interesujące radnych. Jan Wojnar pytał o możliwości oznakowania szlaku na Tatarską Górę (jest na to szansa w ramach jednego z projektów wojewódzkich), Jarosław Witkowki ponownie poruszył temat remontu boiska przy gołdapskim LO. W międzyczasie starosta zwrócił uwagę swoim pracownikom, by w przyszłości byli przygotowani do sesji i od razu odpowiadali na najprostsze pytania i interpelacje radnych.
Kolejna sesja Rady Powiatu zaplanowana jest na koniec listopada.
KOMENTARZ
W czwartek miałem okazję być drugi raz obecny na sesji Rady Powiatu. Przyznać muszę, że sesje te są dosyć nudne. Nie ma żadnej opozycji, żadnych sprzeciwów, głosowania przechodzą jednogłośnie. Jedynie co, to głosowania czasami przebiegają w sposób nietypowy. Na przedostatniej sesji Paweł Ruszewski na chwilę musiał opuścić powiedzenie rady (miał rozmowę przez telefon). W trakcie jego nieobecności była krótka dyskusja nad dwoma uchwałami i 2 głosowania. Gdy radny wrócił, Stefan Piech zapytał, czy jest za przyjęciem tych uchwał. Nie wiedząc dokładnie o czym pozostali dyskutowali, radny odpowiedział, że tak. Jestem przekonany, że w protokołach jest zaznaczone, że radny głosował. W parlamencie czy nawet sejmiku zapewne ten numer by nie przeszedł. Tam nieobecny w czasie głosowania nie ma możliwości zagłosować później. A w Gołdapi...
Na sesje "z ulicy" nie przychodzi dobrowolnie chyba nikt. No, na dwie ostatnie prawie nikt, bo ja byłem dobrowolnie :) Gdyby jednak tacy się znaleźli, w jej trakcie nie wiele by sie dowiedzieli. Bardzo często bowiem wszelkie informacje o uchwałach, sprawozdaniach przedstawiane są następującymi słowami: "O wszystkim poinformowałem(am) radnych na komisjach, proszę o przyjęcie...". Czy nie dałoby sie tego prowadzić w sposób, jak to ma miejsce na sesji Rady Miejskiej? Tam niezależnie co było na komisjach i tak gościom przedstawiane jest dane zagadnienie. Może nie bardzo szczegółowo, ale jednak jest.
Uwagę moją zwróciła też "lista obecności zaproszonych gości", którą zaproszeni podpisują. Lista ta dotarła również do mnie. Podał mi ją jeden z "zaproszonych". Gdy powiedziałem, że nie podpisuję, bo nie byłem proszony, pan z uśmiechem odparł, że on tu jest bo musi. Odniosłem wrażenie, że niektórzy pracownicy instytucji i urzędów podległych pod powiat mają obowiązek korzystać z zaproszeń. Czyżby był to sposób na większą frekwencję gości podczas sesji?
Starosta podczas pewnego naszego spotkania powiedział mi, że prasa nie powinna pisać negatywnie lub źle o działaniach władz. Odniosłem wrażenie, że pan Jarosław Podziewski nie znosi żadnej krytyki. Czy potraktuje te słowa także jako krytykę? Być może. Jest to jednak moje subiektywne zdanie, zdanie mieszkańca Gołdapi i powiatu gołdapskiego. A zdanie "ludu", jak to mawiają niektórzy włodarze, powinno być władzom znane.
Z pozdowieniami, Jacek Rakowski
KOMENTARZE CZYTELNIKÓW:
Wioletta Anuszkiewicz, Nieetatowy Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Gołdapi:
Odpowiedź na komentarz do artykułu nr 2015 z dnia 31.10.08r. pt.: "Odbyła się XXII sesja Rady Powiatu".
Artykuł ukazał się na stronie internetowej www.goldap.info.pl., redagowanej przez Jacka Rakowskiego.
Informacja o Sesji Powiatu Jacka Rakowskiego zawiera wiele nieścisłości i niezrozumień
(Czyżby Pan nie rozumiał o co chodzi?). Informuję więc, że:
1. Nie jest prawdą, że od grudnia lub stycznia pojawi się "nowa karetka" i że (cyt. "po jej otrzymaniu" - dziwny
język!?) jedna będzie na stałe przydzielona do Bań Mazurskich, gdyż karetka "na stałe"
w Baniach Mazurskich już jest i to od dawna, natomiast dodatkowa miałaby być przydzielona
od grudnia, a będzie od stycznia przyszłego roku - jak wynika z informacji uzyskanych od Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.
2. Sesja nie jest miejscem do przekazywania informacji "przybyłym gościom" i nie taki jest cel sesji.
Celem Sesji jest ustanowianie prawa miejscowego czy też podejmowanie uchwał w sprawach istotnych dla
mieszkańców Powiatu - to spotkanie organu uchwałodawczego, którym jest Rada Powiatu.
3. Informacje mieszkańcom przekazywane są w gazecie "Z Bliska", wydawanej w 700 egzemplarzach, ponadto
opracowywany jest biuletyn informacyjny na stronie www.powiatgoldap.pl . Drukujemy także
tzw. "Informacje z Powiatu" w liczbie 300 egzemplarzy.
4. Pan J. Rakowski nie rozumie jeszcze jednego faktu i upowszechnia tę niewiedzę a mianowicie,
cóż to za zdziwienie, że Kierownicy Jednostek Organizacyjnych w Powiecie mają obowiązek uczestniczyć w
Sesji - wynika to z przepisu a nie z przymusu.
5. Sesje są jawne i podawane do publicznej wiadomości mieszkańcom, więc każdy mieszkaniec ma prawo
do wstępu na Sesje i Komisje. Jest niedopuszczalne, aby ktoś kto rozpowszechnia informacje publiczne nie rozumiał
tych podstawowych mechanizmów a także jakie jest prawo w tym zakresie.
6. Nie jest tez prawdą, że Starosta Gołdapski Jarosław Podziewski ( cyt. "podczas pewnego naszego spotkania powiedział
mi, że prasa nie powinna pisać negatywnie o działaniach władz"). Nie było takiego spotkania! I z tym Panem
nie będzie. Każdy, kto zna Starostę, a to jest małe miasto i powiat - więc wszyscy się tu znamy - nie uwierzy w
takie bzdury! Z tekstu Pana J. Rakowskiego wynika wprost brak wiedzy o podstawowych mechanizmach funkcjonowania
organów w Powiecie. Przy tym też nie bardzo wiadomo, o co Panu J. Rakowskiemu chodzi, gdy rozwija
problem krytyki chyba to tylko teoretycznie. Należy też rozróżnić krytykę od krytykanctwa. Czy Pan jest
dziennikarzem, czy obowiązują go JAKIEKOLWIEK ZASADY ETYKI DZIENNIKARSKIEJ I ZNAJOMOŚCI
WARSZTATU - tego nie wiemy. Na dobrą sprawę to nie wiadomo czy tak każdy pisać może. Oby to nie było tak,
że pisze się to co ślina na język przyniesie.
Bez komentarza i zbędnej polemiki. Opracowała mgr. Wioletta Anuszkiewicz. Nieetatowy Rzecznik Prasowy Starostwa Powiatowego w Gołdapi.
Jacek Rakowski: Otrzymałem od Pani komentarz, który - nie ukrywam - zaskoczył mnie. Pozytywnie i
zarazem negatywnie. Pozytywnie, bo oznacza on, że pracownicy i urzędnicy starostwa czytają wydawane przeze mnie
czasopismo internetowe. Negatywnie, bo posądza mnie Pani o kłamstwa i próbuje przykleić do mnie słowa, których
nie mówiłem.
Pierwszym błędem jest adres strony, pod jakim znajduje się czasopismo. Adres to www.goldap.info, nie zaś
pod podany przez Panią www.goldap.info.pl.
Następnie:
1. Nie zgadza się Pani ze słowami dotyczącymi karetek pogotowia. Przytoczę na podstawie nagrania dokładnie to, co powiedział starosta. Niech czytelnicy zdecydują, jaka jest prawda:
"(...)Pan wojewoda - tak jak mówiłem na posiedzeniu komisji i sprawdziłem raz jeszcze to - mamy trzecią karetkę, o której mówiłem poprzednio. Z tym że nie wiadomo, czy to będzie od pierwszego grudnia czy od pierwszego stycznia, dlatego że są jakieś tam perypetie związane z ustaleniem, czy to w tym roku budżetowym czy nie. I wtedy będzie to co powiedziałem: jedna z karetek stoi w Baniach Mazurskich, a dwie karetki - mając pod uwagę to że i Dubeninki mamy, i miasto takie, i bliskość tej granicy, i szereg innych utrudnień - będzie stała na miejscu, bo jedna karetka w Gołdapi to jest za mało. W razie gdyby się coś gdzieś wydarzyło w Dubeninkach na tamtej stronie, zostajemy bez karetki. Tak być nie może przy drodze krajowej(...)"
2. Nie twierdze; że jest inaczej. Zadaję jednak pytanie, czy nie lepiej byłoby, gdyby jednak takie informacje były udzielane, wzorem Rady Miejskiej.
3. Informacje na stronie www.powiatgoldap.pl chyba jednak nie są aktualizowane za często, prawda? Jest tam dużo stałych informacji - za to się należy pochwała redaktorom BIP - jednak aktualności jest niestety niewiele.
4. Chyba Pani nie zrozumiała mojej wypowiedzi. Te słowa padły z ust jednego z gości, nie moich. Nie wiem jakie stanowisko on zajmuje, nie interesowało mnie to. Jeśli Pani wie, kim był ów zaproszony gość to sugeruje 2 rzeczy: albo przybyli TYLKO kierownicy tych jednostek, albo ma Pani zdolności nadprzyrodzone.
5. Gdzie znajdę terminy sesji Rady Powiatu i komisji? Może źle szukam, ale ja ich naprawdę nie widziałem: ani w gablotach na dole starostwa, ani w internecie. Co do samej jawności - całkowicie się z Panią zgadzam.
6. To co napisałem jest prawdą i to podtrzymuję. Być może starosta nie pamięta lub Pani o tym nie wie. Spotkaliśmy się ze starostą ok. 3 tygodni temu na korytarzu w Komendzie Powiatowej Policji. Zbierałem wówczas materiały do "kroniki policyjnej". Rozmawialiśmy około 3-5 minut. Co do spotkań (a właściwie braku możliwości) - skoro starosta nie znajdzie czasu dla swojego wyborcy (tak, głosowałem na niego), to świadczyć będzie tylko o traktowaniu swoich wyborców. Do wczoraj starosta deklarował jednak co innego. W związku z brakiem czasu na rozmowę w obecnym okresie (co rozumiem, najważniejsze są zaplanowane spotkania i wyjazdy) wstępnie ustaliliśmy datę spotkania na 12 listopada. Jeśli do niego nie dojdzie, nie pozostanie nic innego, jak formalnie przekazywać pytania do starostwa. Przypominam jednocześnie, że zgodnie z prawem prasowym (art. 4.1.) starostwo powiatowe ma obowiązek udzielać informacji o swojej działalności.
Bardzo nie podoba mi się też słowo "bzdury". W artykule nie ma bowiem żadnej bzdury, zaś komentarz jest moją prywatną opinia i mam prawo ją wyrażać. Dla czytelności została wyraźnie oddzielona od artykułu. To że Pani się z nią nie zgadza - no cóż, każdy ma prawo mieć swoje zdanie, również Pani. Uważam, że ze słowem "bzdury" przesadziła Pani i należą się mi przeprosiny.
Zarzuca mi Pani brak wiedzy o podstawowych mechanizmach funkcjonowania organów w powiecie. Być może tak jest, nie potrafię tego ocenić. Na pewno też pani wiedza jest na ten temat większa. Może zatem warto przybliżyć to mi i społeczeństwu? Skora bowiem ja - pani zdaniem - ich nie rozumiem, to zapewne społeczeństwo także.
Co do słów o krytyce i krytykanctwie - szczerze przyznam, nie wiem co Pani miała na myśli i nie zrozumiałem tego fragmentu.
Najbardziej zaskakują i szokują mnie jednak ostatnie słowa: "Na dobrą sprawę to nie wiadomo czy tak każdy pisać może. Oby to nie było tak, że pisze się to co ślina na język przyniesie." Czyżby wróciła cenzura? A może komuna? Zapewniam Panią, że nie. Odpowiedź zaś na swoje wątpliwości znajdzie Pani bez problemu w Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. Przytoczę jej artykuł 54:
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. Ustawa może wprowadzić obowiązek uprzedniego uzyskania koncesji na prowadzenie stacji radiowej lub telewizyjnej.
Nie jestem dziennikarzem-zawodowcem. Przede wszystkim jestem mieszkańcem Gołdapi i powiatu gołdapskiego. Dziennikarstwo i prowadzenie Gołdapskiego Portalu Internetowego GOLDAP.INFO to przede wszystkim moje hobby. Można powiedzieć że jestem dziennikarzem-hobbystą.
Mam wrażenie, że komentarz pisała Pani pod wpływem jakichś emocji, bez zrozumienia moich słów. Proponowałbym jednak zamiast odrzucać możliwość współdziałania i mówić sobie coś, co strony przeciwne uznają za nieprawdę - spotkać się i wyjaśnić sprawę. Dla dobra mieszkańców, dla dobra czytelników i dla dobra urzędu starostwa. Myślę że to będzie z korzyścią dla wszystkich stron. Jeśli Pani wola jest podobna, proszę o kontakt (tel. 504-475-522).
pozdrawiam, Jacek Rakowski (także mgr, po uczelni spoza Olecka)
red. naczelny i wydawca Gołdapskiego Portalu Internetowego GOLDAP.INFO
W środę Rominta Gołdap na zakończenie rozgrywek rundy jesiennej pokonała na wyjeździe Mamry Giżycko 4:1.
Gole w Romincie strzelali: Paweł Kudrycki, Marcin Siermiński, Mariusz Puchłowski i Mateusz Dyniszuk.
Więcej informacji na temat meczu znajdziesz TUTAJ.
LO.GOLDAP.NET:
Wywiad z pedagogiem szkolnym
Wywiad przeprowadzony przez Kamilę Kisielewską z Grażyną Górko - szkolnym pedagogiem pracującym w gołdapskim LO.
Dom Kultury w Gołdapi zaprasza na "Dni Baletu", ktore odbędą się w dniach
9-11 listopada na sali sportowej Szkoły Podstawowej Nr 1 w Gołdapi.
Zajęcia pt. "taniec klasyczny w pigułce" poprowadzi Sebastian Białobrzeski, tancerz Opery Bałtyckiej.
Koszt 9 -ciogodzinnych warsztatów wynosi 60zł. Informacji udziela i zapisy przyjmuje Alicja Andrulewicz
(dział Tańca Domu Kultury w Gołdapi, e-mail: aland55@o2.pl, tel. 506-266-209).
GOLDAP.PL:
Na domowe jedzenie do Żytkiejm
Podczas forum organizacji pozarządowych w Olecku Zbigniew Mieruński do fenomenów społecznych
powiatu gołdapskiego zaliczył stowarzyszenie "Żytkiejmska Struga". I trudno jest nie zgodzić się z
tym określeniem, choćby dlatego, że (w przeciwieństwie do ogromnej większości organizacji pozarządowych)
w działania włącza się niemal cała grupa, a jest to ponad dwadzieścia osób.
LO.GOLDAP.NET:
Wybrano reprezentację liceum!
Niedawno reaktywowany Uczniowski Klub Sportowy "Jantar" przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Gołdapi
w roku szkolnym 2008/2009 rozpoczął pracę w dwóch sekcjach: koszykówki i piłki ręcznej chłopców.
Szczypiorniści przeszli już "chrzest bojowy", biorąc udział w turnieju piłki ręcznej o puchar
burmistrza w ramach tegorocznych Dni Gołdapi. Zajęli IV miejsce.
LO.GOLDAP.NET:
Wybory do samorządu szkolnego
6 listopada w Liceum Ogólnokształcacym odbędą się wybory do Rady Samorządu Uczniowskiego.
Z każdej klasy kandydować może maksimum 2 uczniów. Kandydaci mają m.in. prawo do zamieszczenia w gablocie
SU swego ogłoszenia wyborczego.
Zamieszczamy dla Państwa linki do oświadczeń majątkowych członków zarządu i radnych powiatowych.
Oświadczenia te znajdują się w Biuletynie Informacji Publicznej gołdapskiego starostwa.
Jak co roku gołdapscy policjanci będą czuwali nad bezpieczeństwem tych, którzy w dniu Wszystkich Świętych będą odwiedzać groby najbliższych. Policjanci spodziewają się nasilenia ruchu na naszych drogach, tym samym utrudnień i ewentualnych zagrożeń. Począwszy od 31 października każdego dnia do 2 listopada policjanci prowadzić będą działania pod kryptonimem "Znicz".
1 listopada utrudnień w ruchu mogą spodziewać się kierowcy jadący ulicą Gumbińską w Gołdapi. Przy cmentarzu ruchem kierować będą policjanci. Parking dla odwiedzających groby zorganizowany zostanie na terenie dawnego wysypiska śmieci. Przy dwóch innych cmentarzach położonych blisko ruchliwych dróg, w Grabowie i Dubeninkach, nie przewidziano żadnych zmian w organizacji ruchu.
Policjanci apelują o ostrożną jazdę i szczególne zwracanie uwagi na pieszych. Zdarzeń z ich udziałem jest bowiem w tych dniach najwięcej.
O dwóch latach funkcjonowania pływalni rozmawiamy z Marianem Mioduszewskim (na zdjęciu obok), kierownikiem Kompleksu Edukacyjno-Sportowego w Gołdapi.
- Jakie były dwa lata istnienia Kompleksu, w tym pływalni?
- Niełatwe. Przez ten czas my - pracownicy - uczyliśmy się, jak prowadzić tego typu obiekt. Nasi klienci zaś odkrywali, jak korzystać z kąpieli wodnych i sportów wodnych.
- Jakie były najważniejsze inwestycje w ostatnim czasie?
- W tym roku poczyniliśmy ogromne inwestycje. Oddaliśmy do użytku między innymi budynek edukacyjny, muzeum, parking na 160 samochodów oraz stadion wielofunkcyjny, w skład którego wchodzą: boisko do piłki nożnej, boisko do gier małych, skate park, który zamieniany będzie zimą na lodowisko, dwa korty tenisowe, bieżnia 100 m, rzutnia i skocznia lekkoatletyczna. Na bieżąco też modernizujemy nasz obiekt. Dokupujemy przybory i przyrządy, które umilają i uatrakcyjniają pobyt na pływalni i terenie Kompleksu. Unowocześniona została automatyczna sterownia centrali wentylacyjnej, zainstalowaliśmy też automatyczny system załączania rezerwy energii elektrycznej. Ten ostatni sam przełącza zasilanie kompleksu z jednej linii na drugą, jeśli na pierwszej z powodu awarii zostanie wyłączony prąd.
- Ile osób średnio korzysta z Kompleksu?
- W ciągu tygodnia systematycznie z hali sportowej korzysta około 3200 osób, w tym 2500 dzieci z gimnazjum podczas lekcji wychowania fizycznego. Z pływalni korzysta od 1500 do 2000 ludzi. Po kilkaset osób tygodniowo korzysta też z siłowni i solarium.
- Czy klientami są wyłącznie mieszkańcy naszego powiatu?
- Poza gołdapianami, odwiedzają nas też klienci indywidualni z okolicznych miejscowości: Budr, Kowali Oleckich czy Ołownika. Obsługujemy jednak nie tylko klienta indywidualnego, ale też grupy zorganizowane. Organizujemy na przykład obozy sportowe, z których korzystają zawodnicy i sportowcy z Warszawy, Białegostoku, Szczecina, Ełku czy Suwałk.
- Jak, Pana zdaniem, wypada gołdapska pływalnia na tle innych?
- Na to powinni odpowiedzieć nasi klienci, bo to oni nas oceniają. Mi jest niezręcznie to robić. Z tego co zauważyłem, klienci cenią nas za czystość, kameralną atmosferę i ciepłą wodę w basenie.
- Co uzna Pan za największy sukces, a co było największą wpadką?
- Sukcesem są setki ludzi korzystających z pływalni i Kompleksu. Z powodzeniem zaszczepiamy prozdrowotne postawy wśród naszego społeczeństwa. Powstały dwie szkoły pływackie, z których korzystają zarówno dzieci, jak i dorośli. Ogromnym plusem są też lekcje wychowania fizycznego dla ponad 1750 dzieci, które raz w tygodniu mają zajęcia na pływalni. O wpadkach nie będę mówił, aby nie zapeszać.
>> Szkoła w Juchnajciach nadal pozostaje w rękach gminy
[30-10-2008 / nr art. 2005]
W środę, 8 października miał się odbyć kolejny przetarg na działkę i budynki po byłej szkole podstawowej w Juchnajciach. Cena wywoławcza wynosiła 361 tysięcy złotych i była o 40 tysięcy niższa niż w poprzedniej ofercie sprzedaży. Niestety, ponownie nikt nie był zainteresowany zakupem. Jak informuje Andrzej Skok z Wydziału Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego w Gołdapi, w najbliższym czasie ogłoszony zostanie kolejny przetarg. Przepisy w takiej sytuacji dopuszczają ustalenie ceny wywoławczej nawet o 50 procent niższej niż była ogłoszona w poprzednim przetargu. Czy tak się stanie, dowiemy się najprawdopodobniej na początku listopada.
>> Druga gołdapska wieża ciśnień zmieniła właściciela
[30-10-2008 / nr art. 2004]
We wtorek, 14 października w Urzędzie Miejskim odbył się przetarg na działkę o powierzchni 0,22 ha, zabudowaną wieżą ciśnień przy ul. 1 Maja. Wygrał go jedyny uczestnik Henryk Górny z Giżycka.
Nabywca działki zapłacił za nią 58 tysięcy złotych. To już kolejny zakup tego inwestora w Gołdapi. Kilkanaście miesięcy temu kupił on już jedną wieżę ciśnień na ulicy Paderewskiego. Nabywca jest też właścicielem trzeciej wieży, położonej w Giżycku. Jak twierdzi, jest miłośnikiem tego rodzaju obiektów.
- Pierwszą wieżę w Gołdapi kupiłem za namową burmistrza Marka Mirosa, a do zakupu drugiej już nikt nie musiał mnie namawiać - mówi z uśmiechem Henryk Górny. - Na razie nie zdecydowałem, co powstanie na terenie mojego ostatniego nabytku. Wszystko zależy od tego, jak ostatecznie urządzę wieżę przy ulicy Paderewskiego. Ten remont planuję zakończyć do maja przyszłego roku. Wszystko jednak zależy od tego, jaka będzie zima.
W wyremontowanej wieży przy ulicy Paderewskiego na pewno powstanie taras widokowy, galeria sztuki oraz kawiarnia. Korzystanie z tarasu widokowego będzie płatne, ale mieszkańcy powiatu gołdapskiego dostaną 50-procentową zniżkę na bilety. Jeśli starczy miejsca, to znajdzie tam miejsce muzeum wodociągów. W międzyczasie będą wykonane "ratunkowe" prace budowlane przy wieży na ul. 1 Maja tak, aby zabezpieczyć ją przed dalszym niszczeniem. Pełny remont i dostosowanie do nowych potrzeb zacznie się po ukończeniu remontu pierwszej wieży.
- Jeśli na ulicy Paderewskiego znajdzie się miejsce na muzeum - wstępnie planuje Henryk Górny - to na 1 Maja powstanie wówczas hotel.
Remont ułatwi na pewno fakt, że nowo nabyta wieża nie jest wpisana do rejestru zabytków. Sytuacja taka daje możliwość nawet jej rozebrania i wybudowania na działce zupełnie innego budynku. Jak jednak zapewnia Henryk Górny, tak się nie stanie.
>> "Re-AKCJA-cyklingowa" - udana akcja ekologiczna młodzieży i nauczycieli
[30-10-2008 / nr art. 2003]
W ostatnią sobotę, w godzinach 10-12 odbyła się na Placu Zwycięstwa "Re-AKCJA-cyklingowa", czyli akcja proekologiczna skierowana do całej społeczności gołdapskiej.
Akcja polegała na wymianie przyniesionych przez mieszkańców puszek i butelek PET na ekologiczne torby na zakupy. Przelicznik był następujący: 50 butelek/puszek wymiennych na jedną torbę. Pierwsze osoby zgłosiły się, zanim został rozstawiony namiot organizatora. Co ciekawe, kilka minut po godzinie 10 wiele osób podjeżdżało już samochodami wyładowanymi nawet kilkoma dużymi workami butelek PET.
- Liczyłam, że będzie jakiś odzew gołdapian na naszą akcję, ale nie sądziłam jednak, że aż taki - mówiła koordynatorka projektu Marta Mońko, patrząc z niedowierzaniem na kolejne osoby niosące torby z butelkami i puszkami.
Co ciekawe, część osób przynosiła odpady bezinteresownie, część jednak interesowało, z jakiego powodu są zbierane i na jaki cel. Jeden z gołdapian, który przyniósł puszki aluminiowe wręcz przeliczył, czy opłaca się wymienić je na torby, czy lepiej sprzedać na złom. Wybór padł ostatecznie na torby. Akcja była kolejną w ramach projektu "Do recyklingu marsz!", organizowanego na terenie Gimnazjum nr 1 im. Noblistów Polskich przez nauczycielki: Annę Janonis, Justynę Maciesiak, Martę Prochowicz i Martę Mońko. Jego częścią była też dyskoteka "Re-DYSKOTEKA-cyklingowa " w Klubie Garnizonowym 13 października. Biletem wstępu na nią była określona liczba butelek PET lub puszek. Zebrano ich odpowiedni 101 i 1130. Projekt ma na celu propagowanie nawyków ekologicznych wśród młodzieży i mieszkańców. Drugim powodem są nagrody, jakie otrzymują klasy i uczniowie, które zbiorą największą ilość odpadów.
Marta Mońko, koordynatorka projektu "Do recyklingu marsz!"
- Bardzo dziękuję wszystkim za dobre słowa, zainteresowanie i chęć brania udziału w tego typu akcjach. Nie udałoby się jednak ich przeprowadzić, gdyby nie pomoc niektórych osób. Bardzo serdecznie dziękuję: Alicji Cemel, Bartkowi Jurewiczowi i Wojciechowi Cemel za pomoc w organizacji dyskoteki w Klubie Garnizonowym, Zbyszkowi Mieruńskiemu za wypożyczenie namiotu z Domu Kultury, Wojciechowi Buczyńskiemu i Markowi Kowalczukowi za poświęcenie swojego czasu na rozstawienie i złożenie namiotu, Zbigniewowi Bogdanowi za zwiezienie zebranych surowców wtórnych oraz burmistrzowi Markowi Mirosowi za zgodę na przeprowadzenie akcji.
W niedzielę, w restauracji "Turystyczna" odbyły się XI Otwarte Mistrzostwa Gołdapi w 3-5-8, popularną grę w karty. Zwyciężył Kamil Wiktoruk.
Do turnieju zgłosiło się 25 zawodników, jednak ze względu na zasady gry wystartowało 24 (w grę gra się we trzy osoby). Wśród nich była tylko jednak kobieta - Teresa Bondaruk. Przyznała, że wystartowała już po raz ósmy. Prawie wszyscy uczestnicy brali już udział w poprzednich edycjach mistrzostw. W turnieju wzięło udział tylko dwóch debiutantów. Uczestnicy zostali w drodze losowania przydzieleni do ośmiu stolików.
Po rozegraniu pierwszej tury, odbyło się kolejne losowanie i uczestnicy zagrali ponownie w innych składach. Po drugiej turze wyłoniona została najlepsza dziewiątka graczy. Zagrali oni kolejną rozgrywkę, w wyniku której do finału awansowało trzech zawodników. Przy jednym ze stolików bój o finał był wyjątkowo zacięty. Mirosław Sidorowicz i Marek Mikielski po wszystkich 18 rozdaniach mieli ten sam bilans punktów. Niestety, organizator nie miał przygotowanego regulaminu, który wskazywałby sposób postępowania w takiej sytuacji. Po burzliwej dyskusji ustalono jednak, że zwycięzca zostanie wyłoniony na podstawie wyników z pierwszej i drugiej tury. Dzięki temu do finału awansował Marek Mikielski oraz zwycięzcy dwóch pozostałych stolików: Kamil Wiktoruk i Adam Strenkowski. Finałowa gra, podobnie jak półfinały, była również bardzo zacięta. Jeszcze do przedostatniego rozdania zdecydowanie prowadził Marek Mikielski. Siedemnasta i osiemnasta partia należała jednak już do Kamila Wiktoruka, który ostatecznie wygrał turniej. Pozostali zawodnicy zajęli wspólnie drugie miejsce. Marek Mikielski startował we wszystkich edycjach mistrzostw.
- Już cztery razy byłem w finale, trzy razy zajmowałem drugie miejsce i znowu się nie udało - mówi Marek Mikielski. - Karta mi nie szła w ostatnich rozdaniach.
Zwycięzcy turnieju otrzymali od organizatora, Gołdapskiej Rady Sportu, dyplomy i nagrody rzeczowe. Prezes GRS Andrzej Sokołowski zaprosił uczestników do udziału w kolejnym turnieju 3-5-8, tym razem o Puchar Prezesa Gołdapskiej Rady Sportu. Jego data nie została jeszcze ostatecznie ustalona, ale planowana jest na styczeń lub luty. Wielu uczestników gra w karty tak wciągnęła, że po zakończeniu turnieju nadal grali między sobą.
JABRAMOWO. 20 października kilkanaście minut przed południem dokonano kradzieży torebki z pieniędzmi i dokumentami z jednego z tamtejszych mieszkań. Do mieszkania pokrzywdzonej weszło dwóch mężczyzn w wieku około 40 lat, o ciemnej karnacji ciała. W sposób nachalny oferowali sprzedaż dywanów. Po wyjściu "handlowców" z mieszkania pani zorientowała się, że brakuje jej torebki. Niestety, sprawcy zdążyli już się oddalić. Postępowanie w tej sprawie prowadzi komenda powiatowa policji w Gołdapi.
Policja prosi o kontakt osoby (tel. 087-615-54-30 lub 997), które w tym czasie widziały osoby odpowiadające powyższemu opisowi lub mogą w jakikolwiek inny sposób przyczynić się do ustalenia sprawców tej kradzieży.
GOŁDAP. 22 października ok. godziny 23:30 przy skrzyżowaniu ulic Królewieckiej i Jaćwieskiej policjanci zauważyli zaparkowanego fiata 126p. Obok byli dwaj mężczyźni, którzy próbowali wlać do jego baku paliwo. Funkcjonariusze już wcześniej zwrócili uwagę na ten pojazd, patrolując miasto. Postanowili skontrolować mężczyzn. Okazało się, że obaj byli pijani, w wydychanym powietrzu mieli po około 2 promile alkoholu. Nie byli też wstanie zdecydować się, który z nich kilka chwil wcześniej prowadził samochód. Nie posiadali także żadnych dokumentów pojazdu, ani praw jazdy. Policja obu zatrzymała z podejrzeniem popełnienia przestępstwa polegającego na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu.
Następnego dnia po wytrzeźwieniu mężczyźni "odzyskali" pamięć. Okazało się, że kierowcą malucha był 22 letni Rafał O., a właścicielem malucha jest jego współpasażer. Kierowcy zostały postawione zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu. Został też ukarany mandatem za brak uprawnień do kierowania samochodem.
GOŁDAP. W piątek 24 października policja otrzymała informację od mieszkańca
Gołdapi, że z jego mieszkania skradziono telewizor. Poszkodowany wskazał
syna lub jego kolegów jako możliwych, potencjalnych sprawców. W niedzielę
funkcjonariusze zatrzymali syna, któremu został postawiony zarzut kradzieży.
Mężczyzna przyznał się. Dodatkowo poinformował też o tym, że 2 tygodnie
wczesniej ukradł ojcu monitor komputerowy o wartości 500zł. Fanty z obu
kradzieży sprzedał. Policja dotychczas nie odzyskała skradzionych rzeczy,
jednak jak zapewnia, stanie się tak już niedługo. Postepowanie w sprawie
trwa.
GOŁDAP. W sobotę 25 października po godzinie 14 policjanci zostali wysłani
na interwencje na ulicę Dolną. Na miejscu w jej trakcie zostali słownie
znieważeni przez 53 letnią, pijaną mieszkankę Gołdapi. Kobieta została
zatrzymana i przewieziona do komendy. Po wytrzeźwieniu złożyła wyjaśnienia,
podczas których żałowała tego, co się stało. Winę za swoje postepowanie
zrzuciła na bark upojenia alkoholowego.
Kobieta oskarzona o znieważenie policjanta, dobrowolnie poddała się
karze.Będzie też musiała pokryć koszty pobytu w policyjnym pomieszczeniu dla
osób zatrzymanych.
POGORZEL. 25 października około godziny 22:30 funkcjonariusze podczas
rutynowej kontroli zatrzymali opla omegę, za kierownicą którego siedziała
35-letnia Agnieszka N., mieszkanka Suwałk. Jak sięokazało, prowadziła
samochód po spożyciu alkoholu, w wydychanym powietrzu miała go 1,39 promila.
Funcjonariusze zatrzymali kobietę, pojazd zaś został zabezpieczony przez
osobę wskazaną przez Agnieszkę N.
GOŁDAP. 25 października o godz. 18:30 funkcjonariusze zatrzymali przy Placy
Zwyciestwa 23-leniego Łukasza H., który jechał samochodem marki ford.
Mieszkaniec Gołdapi prowadził pojazd po spożyciu alkoholu, jego zawartość w
wydychanym powietrzu wynosiła 0,74 i miała tendencję wzrostową. Kierowca
został zatrzymany, pojazd odebrała osoba wskazana przez Łukasza H.