WSZYSTKIE WYDANIA DO 30/09/2009 FORUM ZDJĘCIA NK     STATYSTYKI   KONTAKT

Szukaj z Google informacji na stronach GPI GOLDAP.INFO


statystyka
 

19 luty 2009 - 25 luty 2009, wydanie nr 33

   [24-02-2009 / nr art. 3322]

W niedzielę ruszyła oficjalnie strona internetowa Uczniowskiego Klubu Sportowego "JANTAR", działajacego w gołdapskim Liceum Ogólnokształcącym. W serwisie znajdziemy między innymi wyniki UKSu od roku szkolnego 2007/2008 wraz z fotorelacjami z wydarzeń, zapowiedzi najbliższych spotkań, informacje dotyczące członkostwa, Statut Klubu i inne wiadomości. Zapraszamy do odwiedzin strony www.jantar.goldap.net.

   [24-02-2009 / nr art. 3321]

Około 2,5 promila alkoholu w organizmie miała 28-letnia Anna Z., która opiekowała się dziewięciomiesięcznym synem. Policjanci o całej sprawie dowiedzieli się dzięki informacji przekazanej przez mieszkańca Gołdapi. O losie dziecka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich. Kobiecie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj około godziny 20.35 oficer dyżurny gołdapskiej policji otrzymał informację, że dwie prawdopodobnie pijane kobiety spacerują po mieście z maleńkim dzieckiem w wózku. Na miejscu okazało się, że zarówno matka dziecka Anna Z. jak i towarzysząca jej znajoma są pijane. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że obie miały po około 2,5 promila alkoholu w organizmie. W rozmowie z funkcjonariuszami kobiety przyznały, że piły razem alkohol. Dziecko trafiło do gołdapskiego szpitala. Po konsultacji medycznej zostało przekazane pod opiekę trzeźwemu ojcu. O sprawie poinformowano sąd rodzinny i nieletnich. Jeżeli matka usłyszy zarzut narażenia swojego dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, grozić jej będzie nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

   [24-02-2009 / nr art. 3320]

LO.GOLDAP.NET: Niecodzienny pokaz iluzji

W czwartek 19 lutego w Liceum Ogólnokształcącym im. Jana Pawła II w Gołdapi odbyła się niecodzienna lekcja pod tytułem "Tajemnice Iluzji". Pokaz iluzjonistyczny zaprezentował "ukraiński David Copperfield" Aleksander Tkacz.

   [24-02-2009 / nr art. 3319]

GOLDAP.PL: Warto znać źródła finansowania

Fundacja Rozwoju Regionu Gołdap i Gmina Gołdap serdecznie zapraszają do udziału w seminarium informacyjnym na temat źródeł finansowania działalności na obszarach wiejskich i programów kształcenia dorosłych.

   [20-02-2009 / nr art. 3318]

27 lutego o godzinie 11.30 w sali nr 2 Starostwa Powiatowego w Gołdapi rozpocznie się XXVI sesja Rady Powiatu. Przewidziano następujacy porządek obrad:

  1. Otwarcie sesji.
  2. Przyjęcie protokołu z ostatniej sesji.
  3. Informacja przewodniczącego rady z prac rady w okresie międzysesyjnym.
  4. Informacja starosty z działalności zarządu w okresie międzysesyjnym oraz informacja z wykonania uchwał Rady Powiatu.
  5. Zapytania i interpelacje radnych.
  6. Wnioski i oświadczenia radnych.
  7. Wnioski i opinie komisji stałych rady.
  8. Przyjęcie informacji z działalności Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi w 2008 roku.
  9. Przyjęcie informacji z działalności Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gołdapi w 2008 roku.
  10. Przyjęcie informacji z działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Gołdapi za 2008 rok.
  11. Przyjęcie informacji z realizacji powiatowej strategii rozwiązywania problemów społecznych w 2008 roku.
  12. Przyjęcie informacji z realizacji powiatowego programu na rzecz poprawy warunków życia społecznego i zawodowego osób niepełnosprawnych w 2008 roku.
  13. Przyjęcie informacji z realizacji Programu Tworzenia Lokalnego Systemu Pomocy Dziecku i Rodzinie w 2008 roku.
  14. Podjęcie uchwał w sprawach:
    • określenia zadań i wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych w 2009 roku, przeznaczonych na te zadania,
    • udzielenia pomocy finansowej samorządowi województwa warmińsko-mazurskiego na dofinansowanie zadań związanych z funkcjonowaniem biura regionalnego województwa warmińsko-mazurskiego w Brukseli w 2009 roku,
    • zmian budżetu powiatu na rok 2009,
    • zaciągnięcia długoterminowego kredytu bankowego na sfinansowanie deficytu budżetu powiatu w 2009 roku,
    • zmieniająca uchwałę w sprawie uchwalenia Wieloletniego Planu Inwestycyjnego,
    • zmiany statutu powiatu gołdapskiego.
  15. Odpowiedzi na zgłoszone zapytania, interpelacje i wnioski radnych.
  16. Odpowiedzi na zgłoszone wnioski komisji stałych rady.
  17. Sprawy różne.
  18. Zamknięcie obrad.

   [20-02-2009 / nr art. 3317]

Jutro na pływalni w Kompleksie Sportowo-Rekreacyjnym rozegrane zostaną III Zimowe Mistrzostwa Gołdapi w Pływaniu. Początek zawodów o godzinie 10. Przewidziano następujące kategorie wiekowe:

  • dzieci do lat 6 (rocznik 2002 i mł.) - 25m. * styl dowolny
  • SP (rocznik 2001) - 25m. * styl dowolny
  • SP (rocznik 1999-2000) - 25m. * styl dowolny, grzbietowy, klasyczny
  • SP (rocznik 1996-98) - 50m. * styl dowolny, grzbietowy, klasyczny
  • gimnazjum i SPG (rocznik 1990-95) - 50m. * styl dowolny, grzbietowy, klasyczny
  • seniorzy (rocznik 1969-89) - 50m. * styl dowolny, grzbietowy, klasyczny
  • seniorzy (rocznik 1968 i starsi) - 50m. * styl dowolny, grzbietowy, klasyczny
  • kategoria open - 50m * styl motylkowy (delfinem)
  • kategoria open - 100m. * styl dowolny

Organizatorzy zapraszają do przybycia i dopingowania zawodników.

   [20-02-2009 / nr art. 3316]

Realizując założenia rządowego programu ograniczenia przestępczości i aspołecznych zachowań "Razem Bezpieczniej", wzorem lat poprzednich Komenda Powiatowa Policji w Gołdapi we współpracy z Powiatowym Centrum Pomocy w Rodzinie w Gołdapi, w ramach ogólnopolskiej kampanii "Tydzień Pomocy Ofiarom Przestępstw" uruchomi punkt informacyjny dla ofiar przestępstw.

Punkt przyjęć interesantów będzie uruchomiony w Gołdapi przy ul. Wolności 11 (w pomieszczeniach Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie) w dniu 26 lutego w godzinach 10.00-16.00. Osoby zainteresowane będą mogły otrzymać pomoc prawno-psychologiczną zarówno w kontakcie bezpośrednim, jak i telefonicznym pod numerem 0-87 615-24-73. W celu zapewnienia wszechstronnej pomocy ofiarom przestępstw, w skład zespołu wejdą również funkcjonariusze sekcji dochodzeniowo-śledczej i sekcji prewencji KPP w Gołdapi, oraz pracownicy socjalni PCPR.

Dodatkowe informacje na temat funkcjonowania punktu informacyjnego można uzyskać dzwoniąc pod numer 0-87 615-54-40 lub 0-87 615-24-73.

I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Gołdapi
podinsp. mgr Andrzej Żyliński

   [20-02-2009 / nr art. 3315]

GOLDAP.PL: Okazał się nie tylko dobrym duszpasterzem

Parafianie z Żytkiejm żegnali swego dotychczasowego proboszcza, który podjął się posługi duszpasterskiej w gołdapskiej parafii św. Leona. Społeczności Żytkiejm ks. Czesław Król słuzył przez 4,5 roku.


GOLDAP.PL: Pomyślności i szczęścia na jeszcze wiele długich lat

50 lat wspólnego pożycia małżeńskiego to symbol wierności i miłości, to dowód wzajemnego zrozumienia, to wzór i piękny przykład dla młodych pokoleń wstępujących w związki małżeńskie. Oto gołdapskie pary, które ten wzór naśladują: Genowefa i Eugeniusz Radzewicz, Daniela i Eugeniusz Lenczewscy, Leonarda i Bronisław Kudryccy oraz Helena i Stanisław Choińscy.

   [19-02-2009 / nr art. 3314]

W dniach 14 i 15 lutego w Ełku odbył się turniej halowej piłki nożnej o puchar Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie, będący nieoficjalnymi mistrzostwami województwa policjantów w tej dyscyplinie. W turnieju udział wzięło 13 drużyn reprezentujących komendy powiatowe oraz drużyna Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Policjanci z KPP Gołdap w fazie grupowej rozegrali trzy spotkania. W pierwszym meczu zremisowali z KPP Ostróda 3:3, po dwóch bramkach strzelonych przez Wojciecha Orłowskiego i jednej Dariusza Ołowia. W kolejnym wygrali 6:1 z KPP Iława. Cztery bramki zdobył Orłowski, po jednej Adam Mieruński i Mariusz Daniłowicz W ostatnim meczu grupowym nasi policjanci również zwyciężyli, tym razem 5:1 z KPP Kętrzyn. Trzy gole strzelił Michał Kliniewski, po jednej Wojciech Orłowski i Krzysztof Zaręba.

W meczu ćwierćfinałowym gołdapianie po bramce Wojciecha Orłowskiego wygrali z drużyną gospodarzy KPP Ełk 1:0. W półfinale niestety przegrali z faworytami turnieju KWP Olsztym 1:3. Honorowego gola strzelił ponownie Wojciech Orłowski. W meczu o 3 miejsce policjanci z KPP Gołdap pokonali drużynę KPP Nidzica 2:0, obie bramki zdobył Dariusz Ołów.

Policjanci z KPP Gołdap zagrali w składzie: Jerzy Piechocki, Grzegorz Kacprzyk, Dariusz Ołów, Grzegorz Jarocki, Mariusz Daniłowicz, Michał Kliniewski, Adam Mieruński, Krzysztof Zaręba, Wojciech Orlowski i Andrzej Żyliński. Za najlepszego zawodnika turnieju uznany został Wojciech Orłowski.

   [20-02-2009 / nr art. 3313]

LO-GOLDAP.PRV.PL: Kolejny koncert za nami!

Wchodząc do Kotłowni usłyszeć można było jeden z grających zespołów i poczuć chmielową woń roztaczającą się z w powietrzu. Wszystko za sprawą - głównie - młodzieży gimnazjalnej. Przechodząc korytarzem w kierunku głównej sali, mogliśmy na drodze napotkać podpitych, bądź też całkowicie odurzonych alkoholem nastolatków.

   [20-02-2009 / nr art. 3312]

KURIER GOŁDAPSKI: Nie można być obojętnym na krzywdę rodziny

Policyjna kampania informacyjno-edukacyjna "Kocham. Reaguję" stanowi kontynuację poprzedniej "Kocham. Nie biję". Skierowana jest do ofiar przemocy, ale też jej świadków czy młodzieży, rodziców i instytucji. Ma na celu przekonać, że warto powiadamiać o przypadkach przemocy, nawet jeśli tylko rodzą się w nas podejrzenia, że obok dzieje się komuś krzywda.

   [19-02-2009 / nr art. 3311]

Rozmowa z sierż. sztab. Wojciechem Wasilewskim, pełniącym służbę w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Czadzie. Wojciech Wasilewski ma 39 lat, jest mieszkańcem Gołdapi i od 19 lat jest żołnierzem 15 Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego. Informacje o polskiej misji w Czadzie znaleźć mogą Państwo w internecie na stronie www.pkwczad.wp.mil.pl


Jak długo przebywa Pan w Czadzie w Afryce?

W Czadzie jestem od początku listopada ubiegłego roku. Niestety, jestem sam z Gołdapi i brakuje mi bardzo widoku znajomych ludzi.

Jaki jest cel misji?

Polscy żołnierze w Czadzie przebywają w regionie Wadi Fira, który jest wielkości jednej piątej naszego kraju. Głównymi naszymi zadaniami jest utrzymanie stabilnej sytuacji bezpieczeństwa w tym regionie, a w szczególności w okolicach sześciu obozów uchodźców, które znajdują się w naszej strefie. Szacuje się, że przebywa w nich prawie 130 tysięcy sudańskich uchodźców. Patrolując teren, pilnujemy bezpieczeństwa na zewnątrz obozów. Eskortujemy też konwoje z pomocą humanitarną, jaka płynie do obozów. Zapewniamy również bezpieczeństwo pracownikom tych organizacji humanitarnych, które pomagają Sudańczykom. Można powiedzieć, że pośrednio pomagamy tym biednym ludziom, bo chroniąc konwoje i przedstawicieli organizacji humanitarnych bezpieczniej dociera do nich pomoc, na którą czekają. Można sobie wyobrazić, ile potrzeba jedzenia, wody i wielu innych podstawowych środków do codziennego życia. A każdy obóz to 20-30 tysięczne skupisko ludzi, którzy uciekli z Darfuru, nic ze sobą nie zabierając. Widziałem jeden z takich obozów. To skupisko szałasów, lepianek i ogromnej nędzy. Naprawdę nie mieści się ten widok w mojej definicji biedy. Jest między innymi mnóstwo dzieci, które nie znają widoku zabawek. Radością jest dla nich butelka wody. Ze względu na wielkość naszego rejonu, żołnierze ciągle przebywają poza bazą na patrolach, w konwojach i eskortach. Dla utrzymania bezpieczeństwa musi być stale widoczna nasza obecność w rejonie.

Jak miejscowi ludzie przyjmują obecność żołnierzy?

Miejscowi Czadyjczycy bardzo pozytywnie traktują Polaków. Uważam, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do kontaktów z miejscową społecznością. Szanujemy ich i zdobywamy ich serca. Polacy mocno zaangażowali się w pomoc miejscowej szkole podstawowej w Iribie. Własnymi rękami wyremontowali dwa budynki szkolne i zdobyli polską pomoc dla dzieci. Rozdali setki zestawów szkolnych, zawierających tornistry, kredki czy zeszyty. Dodatkowo przekazali na potrzeby szkoły komputer, a obecnie remontują ławki. Teraz rodzice przepisują dzieci do tej "polskiej", jak ją nazywają, szkoły, bo są tu najlepsze warunki. W ostatnim czasie ilość dzieci zwiększyła się w niej trzykrotnie. Podobno rodzice podczas mszy w meczecie publicznie dziękowali Polakom "za to dobro, które dali naszym dzieciom". Prefekt, miejscowy przedstawiciel władzy powiedział, że "Polacy są głęboko w naszych sercach za pomoc dzieciom, które są naszą przyszłością". Dodatkowo przekazywaliśmy leki do szpitala, budowaliśmy przepust przez Wadi (rzekę okresową), pomagaliśmy przy pracach ziemnych na dziedzińcu meczetu. To wszystko jest dla tych ludzi i oni to doceniają.

Czy misja w Czadzie należy do bezpiecznych?

Trudno jednoznacznie określić. Wyjeżdżamy poza bazę w pełni przygotowani do działań bojowych, bo nie wiadomo, co nas spotka podczas patrolu. Jest wiele grup rebelianckich, które działają w rejonie. Dodatkowo jesteśmy bardzo blisko granicy Sudanu, na której ciągle trwają walki etniczne i kolejni uciekinierzy docierają do obozów uchodźców. Misjonarze, którzy są na misji w Czadzie, od kilku lat przestrzegają, że ten kraj jest nieprzewidywalny. Konflikty powstają nagle, zdawałoby się, że bez powodu. Zawsze dzieje się to porą suchą, bo jak są deszcze, to Czad jest właściwie nieprzejezdny. W porze mokrej wszystkie rzeki okresowe wypełniają się wodą. Rebelianci poruszają się pick-upami i nic nie zdziałają wtedy. Teraz jest pora sucha, dlatego musimy być bardzo czujni. Na pewno bałem się też chorób, które mogą nas tu spotkać. Obawy były jednak na wyrost. Jesteśmy szczepieni w kraju oraz utrzymujemy na miejscu odpowiednie warunki bezpieczeństwa i higieny. Nikt na nic się nie skarży.

Rząd chce ze względu na kryzys i oszczędności zakończyć tę misję. Czy to dobry pomysł?

Jestem zwykłym żołnierzem i nie będę wypowiadał się na temat działań rządu. Wykonuję swoje obowiązki na misji najlepiej, jak potrafię.

Co należy do Pana obowiązków?

Na tej afrykańskiej misji pełnię obowiązki kucharza. Zajmuję się wszystkim, co dotyczy przygotowania posiłków, a następnie wydania ich żołnierzom. Wiele pracy, jak w każdej kuchni, zajmuje nam utrzymanie odpowiedniego stanu higieny wszystkiego, co dotyczy przygotowania i spożycia jedzenia. Nie bez znaczenia jest temperatura, w której przychodzi nam pracować. Musimy pilnować bezwzględnych zasad higieny, bo w tej temperaturze bardzo łatwo rozwijają się bakterie. Jak mam dyżur w kuchni, to pracuję od czwartej rano do późnych godzin nocnych. Oprócz tego zajmuję się również odbiorem prowiantu, który dostarczany jest samolotami na lotnisko niedaleko bazy.

Co jedzą żołnierze i pracownicy misji?

Jemy bardzo podobnie jak w kraju, głównie polskie potrawy, choć nie tak zróżnicowane. Spowodowane to jest tym, że bazujemy na dostawach francuskich i po części polskich produktów. Jedzenia jest bardzo dużo, bo żołnierz wykonujący zadania kilkanaście godzin w upale poza bazą, musi mieć dostarczoną odpowiednią ilość kalorii. Posiłki są urozmaicone. Codziennie są warzywa i owoce. Cieszą nas pozytywne opinie wielu spożywających u nas pracowników misji ONZ, którzy chwalą nasze posiłki. Są to przedstawiciele różnych krajów z całego świata. Ze względu na to, że wśród codziennie stołujących się pracowników są muzułmanie, staramy się, aby wybór mięsa również był zróżnicowany. Wtedy ze względów religijnych muzułmanin nie wybiera na przykład wieprzowiny, a je co innego, na co pozwala mu religia.

Czy to jest Pana pierwsza misja?

Wcześniej dwukrotnie służyłem na misji w Iraku oraz raz w Afganistanie. Miałem tam inne zadania. W Iraku byłem kierowcą wozu typu Hammer. W Afganistanie pracowałem na stanowisku elektromechanika, ale już tam często pomagałem drużynie zaopatrzenia przy kuchni. Kierownik kuchni na tamtej misji st. chor. Józef Zieliński jest teraz moim przełożonym w Czadzie. Obecnie jestem czwarty raz na misji.

Jest Pan żonaty. Jak Panu udaje się znieść rozłąkę z małżonką?

O tym mówić najtrudniej. Jestem wyszkolonym żołnierzem, przygotowanym na różnego rodzaju ćwiczeniach do wykonywania swoich zadań. Ale jak się przygotować do rozłąki z najbliższymi? Swoje decyzje o wyjeździe konsultuję z żoną. Nigdy nie jest łatwo, ale przecież małżeństwo to sztuka kompromisu. Choć to kolejna misja i powinniśmy się przyzwyczaić, to bardzo za nią tęsknię.

Co sprawia, że jeździ Pan na misję?

Żołnierz potrzebuje chyba trochę wyzwania w życiu. Widziałem wiele takich miejsc, których pewnie nigdy bym nie zobaczył. Mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku na każdej misji. Nie bez znaczenia jest kwestia dodatkowych pieniędzy, z którymi będzie łatwiej z rodziną kroczyć ścieżką życia.

Czy służba w misjach to sposób na poznanie świata?

Można tak powiedzieć, zawsze zostają bowiem wspomnienia. Widząc ten niedostatek w Iraku i tutaj w Czadzie naprawdę nabiera się dodatkowego szacunku dla każdej kromki chleba.

Czego należy życzyć żołnierzowi na misji?

Szczęśliwego powrotu do domu, do rodziny, za którą bardzo tęsknię.

Dziękuję za rozmowę.

     

   [19-02-2009 / nr art. 3310]

Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. w Olsztynie- Powiatowy Punkt Kontaktowy Regionalnego Systemu Wspierania Innowacji w Gołdapi zaprasza na spotkanie informacyjno-szkoleniowe na temat: "Środki finansowe na innowacje w przedsiębiorstwach w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2007-2013 oraz Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka".

Zapraszamy 24 lutego do sali Stowarzyszenia Pszczelarzy przy ulicy Szkolnej 2a, początek o godz. 13. Spotkanie organizowane jest w ramach projektu: "Regionalny System Wspierania Innowacji" i współfinansowane z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz z Budżetu Państwa.

Informacje i zgłoszenia:


    Powiatowy Punkt Kontaktowy RSWI w Gołdapi
    ul. Żeromskiego 8A
    tel./fax. 087 615 38 89
    e-mail: pk_goldap@rswi-olsztyn.pl

   [19-02-2009 / nr art. 3309]

W dniach 14-15 lutego w hali sportowo-widowiskowej w Kompleksie Sporotowo-Rekreacyjnym odbył się VIII Halowy Turniej Piłkarski o Puchar Prezesa Gołdapskiej Rady Sportu. W turnieju wzieło udział 10 drużyn, które podzielono na 2 grupy. Do pierwszej grupy trafiły zespoły: Ekipa Siejnik, Agros Jeleniewo, Bostrak, Iryd i Budomex. W drugiej zagrały Mat-Bud, Leśny Zakątek, Geoher, Aisko Warszawa i AG Koperty. Zespoły zagrały w sobotę systemem "każdy z każdym". Do niedzielnych półfinałów awansowały po dwa najlepsze zespoły z grupy. W pierwszym półfinale Agros Jeleniewo pokonał Aisko Warszwa 4:0. W drugim rewelacja turnieju Bostrak uległ Leśnemu Zakątkowi 2:6. W finale Leśny Zakątek pokonał Agros 1:0. Strzelcem zwycięskiej bramki był Krzysztof Konobrocki, jak sie później okazało, król strzelców ten imprezy. W meczu o trzeci miejsce Aisko Warszwa pokonało Bostrak 8:1. Najlepszym bramkarzem turnieju wybrano Karola Malinowskiego z Leśnego Zakątka. Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe puchary, ufundowane przez organizatora, Gołdapską Radę Sportu.

   

   

   

   [19-02-2009 / nr art. 3308]

3 lutego Zarząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego podjął uchwałę w sprawie wyboru projektów do dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Na liście wybranych do dofinansowania znalazł się projekt przygotowany przez powiat gołdapski.

Projekt dotyczy 6 kilometrów drogi powiatowej na odcinku od ulicy Żeromskiego w Gołdapi do końca wsi Skocze. Jezdnia na całej długości będzie 5,5 metrowej szerokości. Do tego po obu stronach powstaną pobocza metrowej szerokości. Zarząd dróg chce przebudować też 10 skrzyżowań oraz prawie dwa kilometry sieci kanalizacji deszczowej. Droga nie będzie miała jednak bezpośredniego połączenia z budowaną obwodnicą.

- Wzdłuż jezdni z Gołdapi do końca Kośmidr powstanie też ścieżka pieszo-rowerowa szerokości 3 metrów. W Skoczach nawierzchnia brukowa drogi zostanie wymieniona na asfaltową. - mówi Leszek Kowalewski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Gołdapi.

Wniosek o wydanie pozwolenia na przebudowę drogi Zarząd Dróg Powiatowych złożył w starostwie 20 sierpnia 2008. Po uzupełnieniu brakujących dokumentów oraz rozpatrzeniu wniesionych uwag przez strony postępowania administracyjnego Starosta Gołdapski zatwierdził projekt i wydał pozwolenie na roboty budowlane w ostatnim dniu ubiegłego roku. Wniosek o dofinansowanie przebudowy drogi Gołdap-Skocze został złożony 4 lipca 2008 roku. W najbliższych tygodniach zostanie zaś podpisana sama umowa o dofinansowaniu. Powiatowi udało się na inwestycję udało się pozyskać 7,16 mln złotych. Wartość całej inwestycji wyniesie 10,5 mln złotych.

- Modernizacja drogi zaplanowana jest na dwa lata, choć teoretycznie można ją by wykonać ciągu tego roku. Takie rozłożenie w czasie pozwoli nam jednak łatwiej pozyskać na nią fundusze. - mówi Leszek Kowalewski. Okazuje się bowiem, że powiat musi najpierw zainwestować swoje środki, a 7,16 mln złotych otrzyma dopiero po zrealizowaniu inwestycji. Jeśli nie wejdą życie przepisy, które pozwolą marszałkowi województwa wypłacać zaliczki na inwestycje, jedyną możliwością sfinansowania prac będzie zaciągniecie kredytu przez powiat. Innym argumentem za rozłożeniem prac w czasie jest budowana obecnie obwodnica.

- Gdybyśmy w tym roku wyremontowali tą drogę, to najprawdopodobniej i tak w krótkim czasie zostałaby ona zniszczona przez ciężkie samochody dowożące materiały do budowy obwodnicy w okolicach ul. Żeromskiego. Warto więc jeszcze kilka miesięcy poczekać. - podkreśla Leszek Kowalewski.

Zarząd Dróg Powiatowych ma przygotowany projekt modernizacji drogi do końca wsi Rogale. Niestety, z powodu braku środków w budżecie powiatu nikt nie jest w stanie obecnie ocenić, kiedy mogłoby dojść do robót na odcinku Skocze-Rogale.

   [19-02-2009 / nr art. 3307]

W najbliższy czwartek w Klubie Garnizonowym odbędzie się akcja honorowego oddawania krwi zorganizowana przez Klub Honorowych Dawców Krwi Polskiego Czerwonego Krzyża przy Urzędzie Miejskim w Gołdapi oraz Ogólnopolski Siatkarski FanKlub Honorowych Dawców Krwi Dla Agaty. Będzie to akcja wyjątkowa, ponieważ tym razem nie będziemy oddawać krwi dla anonimowej osoby tylko dla 15-miesięcznej Lenki Kaczmarek chorej na białaczkę. Wiem, że nasi mieszkańcy jeszcze nigdy nie zawiedli i pomogą też tym razem. Wielu z nas jest rodzicami i dla swojego dziecka zrobiliby wszystko, tak samo jak rodzice Lenki. Wszystkich którzy chcą pomóc zapraszam w czwartek w godzinach 8-12 do Klubu Garnizonowego w Gołdapi, ul. Wolności 4.

Zapraszamy również do odwiedzenia strony Lenki - www.lenka.garbclub.com.

Marcin Białous

   [19-02-2009 / nr art. 3306]

Środa 11 lutego zapisze się w statystykach policji i straży pożarnej jako czarna środa. Służby zanotowały tego dnia aż 8 zdarzeń drogowych. Na szczęście nikt w nich nie zginął.

Początek ubiegłego tygodnia był dosyć ciepły, temperatura w ciągu dnia utrzymywała się dodatnia temperatura. Nic nie zapowiadało, że w nocy z wtorku na środę spadną znaczne ilości śniegu, a w dzień temperatura będzie oscylowała w okolicach zera. Takie warunki zaskoczyły wielu kierowców. I zaczęło się. Informację o pierwszym zdarzeniu drogowym policjanci otrzymali o 6.35. We Wronkach na prostym odcinku drogi 26-letnia Elżbieta Ż. kierująca Audi A4 nie dostosowała prędkości do pasujących warunków na drodze i uderzyła w drzewo. Trafiła do szpitala. Okazało się, że ma złamaną miednicę. Dwie godziny później w miejscowości Główka 50-letni Zdzisław S. jadąc VW LT zjechał do rowu. Na szczęście nic mu się nie stało. Do kolejnej kolizji doszło o 10.50 na drodze pomiędzy miejscowościami Jurkiszki i Galwiecie. Kierujący Audi 80 26-letni Marek K. również jechał za szybko i doprowadził do zderzenia z jadącym z naprzeciwka VW Passatem. Pasażerowie Audi trafili do szpitala, doznali uszkodzeń narządów wewnętrznych. Użytkownikom VW nic się nie stało. O 13.50 doszło do drugiej kolizji w Główce. Kierujący Daewoo Tico 53-letni Czesław P. nie dostosował prędkości do panujących warunków i zderzył się z jadącym z naprzeciwka VW T4. Oba pojazdy wpadły do rowu. W VW podróżowało 7 osób, w tym niepełnosprawne dzieci. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Sprawca został ukarany mandatem i punktami karnymi. O 15.20 doszło do jedynej kolizji, której powodem nie była prędkość. 52-letni Mirosław M. włączając się ciągnikiem do ruchu na ulicy Wojska Polskiego w Gołdapi wymusił pierwszeństwo i doprowadził do zderzenia z Audi A3. Za wykroczenie został ukarany 300 złotowym mandatem. Do dwóch zdarzeń doszło o godzinie 16.00. Na skrzyżowaniu drogi nr 651 i drogi prowadzącej do miejscowości Koliszki doszło do zderzenia Toyoty z VW Polo. Powodem była nadmierna prędkość Toyoty, którą prowadził 52-letni Wiesław P. Obyło się bez ofiar, sprawca kolizji został ukarany mandatem i punktami karnymi. Drugi wypadek miał miejsce W Jabramowie. 47-letnia Barbara S. prowadząc Renault Clio wpadła w poślizg i zderzyła się z Fordem Transitem. Trafiła do szpitala z obrażeniami głowy. Strażacy, by wydostać ją z auta musieli pociąć je. Kierowcy busa nic sienie stało. Ostatnia kolizja miała miejsce o godzinie 16.30 na wyjeździe z Gołdapi w kierunku Dubeninek. Na łuku drogi jadący od strony Gołdapi kierowca Opla Calibry wpadł w poślizg i uderzył w prawidłowo jadący z przeciwka autobus PKS relacji Suwałki-Gołdap. W zdarzeniu ucierpiał kierowca samochodu osobowego 23-letni Łukasz B., który został odwieziony do szpitala. Pasażerowi samochodu osobowego oraz kierowcy i 3 pasażerów autobusu nic się nie stało. Sprawca został ukarany 250 złotowym mandatem i punktami karnymi.

- Podczas mojej wieloletnie służby nie pamiętam aż tylu zdarzeń jednego dnia. - mówi asp. Ryszard Antolak, naczelnik Sekcji Prezencji i Ruchu Drogowego KPP w Gołdapi. Statystyki policyjne jednak nie oddają całej skali sytuacji na drogach tego dnia. Okazuje się, że wiele kolizji nie zostało odnotowanych.

- Widziałem cztery samochody w rowach na odcinku do Bań Mazurskich. Nie było tam ani policji, ani straży pożarnej. Ludzie sami wyciągali swoje samochody. - mówi pan Tomasz, który feralnego dnia jechał do Kętrzyna.

Znacznie lepiej było na chodnikach. Zarówno w gabinecie chirurga Zdzisława Sadowskiego, jak i na pogotowiu nie odnotowano zwiększonej ilości pacjentów. Na Oddziale Chirurgii Ogólnej gołdapskiego szpitala również nie był to jakiś wyjątkowy dzień.

- Poza wypadkowymi pacjentami pozostałych było mniej więcej tylu co zawsze. - ocenia pielęgniarka z oddziału.

Warto pamiętać, że przy zabezpieczaniu wypadków bierze udział nie tylko policja i pogotowie, ale również straż pożarna. Rola tej służby jest często niesłusznie niedoceniana. Jak bowiem zauważa kpt. Lech Olszewski z Państwowej Straży Pożarnej w Gołdapi, to zazwyczaj właśnie strażacy jako pierwsi docierają na miejsce wypadku i je zabezpieczają.

- Często udzielamy pierwszej pomocy, kierujemy też ruchem, również po przybyciu policji. - podkreśla Lech Olszewski. Warto o tym pamiętać.

     

     

     

     

   [19-02-2009 / nr art. 3205]

Po rocznej przerwie, spowodowanej brakiem śniegu, odbył się już XXII Bieg Jaćwingów. Jego organizacja do ostatnich dni stała pod znakiem zapytania. Jeszcze w środę wieczorem trasy biegowe były w dobrym stanie, następnego dnia rano w wielu miejscach stała już woda. Na szczęście przyszło ochłodzenie. W krótkim czasie organizatorzy stanęli na wysokości zadania i przygotowali trasę biegową. Ponad 170 startującym dopisała pogoda. Temperatura powietrza utrzymywała się przez cały dzień kilka stopni Celsjusza poniżej zera, do tego świeciło słońce.

- Trasa była dziś w rewelacyjnym stanie. Dopadało śniegu, który przykleił się do lodu. Biega się po tym bardzo dobrze - mówi Witold Karniłowicz, weteran Biegu Jaćwingów, który w zawodach startował już 18 razy i dwukrotne zwyciężał w 1982 i 1983 roku.

Bieg główny po raz szósty należał do Damiana Ciborowskiego z Pisza, który trasę 4x5 kilometrów pokonał w 58,22 min. Tylko dwadzieścia siedem sekund później na mecie zameldował się Marcin Szlegier z Sejn.

- W tej chwili nie ma mocnych na Damiana. Jest on świetnie przygotowany - twierdzi zawodnik z Gołdapi Daniel Żamojtuk. - Co prawda osobiście stawiałem na zwycięstwo ciężko trenującego w ostatnim okresie Marcina Szlegiera z Sejn, jednak mimo wysiłków także i on nie dał rady Damianowi.

Damian Ciborowski zwyciężał już w latach 1994, 2001, 2002, 2003, 2006 oraz trzykrotnie był drugi (2004-2007). W zawodach startuje zazwyczaj cała rodzina Ciborowskich. W 2005 roku wystawili aż 15-osobową reprezentację. Wśród nich był najmłodszy dotychczas zawodnik imprezy, 15-miesięczny Szymon. Jedynym uczestnikiem wszystkich dotychczasowych biegów jest zaś gołdapianin Piotr Becz. On też kilkukrotnie stawał na podium, nigdy jednak nie zajął pierwszego miejsca w biegu głównym. W tym roku był najszybszy wśród urodzonych w latach 1960-69.

- Biegi narciarskie to moja pierwsza sportowa miłość - przyznaje Piotr Becz. - Sprawiają mi ogromną przyjemność. Ta cisza w lesie to coś pięknego. Nie trenowałem przed tymi zawodami. Prawdę mówiąc nie wierzyłem, że bieg się odbędzie. Warunki nie pozostawiały złudzeń do ostatnich chwil. Organizatorzy jednak mają chyba "odpowiednie kontakty" i pogodę na niedzielę załatwili wyśmienitą.

Zapewnia, że jeśli zdrowie będzie dopisywać, to za rok również wystartuje.

- Szkoda, że miejscowa młodzież nie garnie się do biegów narciarskich i być może za kilka lat nie będzie komu w takich zawodach startować - dodaje Piotr Becz.

Organizatorzy, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gołdapi oraz miejscowa jednostka wojskowa, zapraszają wszystkich na kolejne zawody już za rok.

- Są to największe zawody narciarskie w regionie i zawsze przyciągają sportowców z całej Polski - mówi Lech Kowalczyk z OSIR w Gołdapi. - Impreza jest uzależniona jednak od warunków atmosferycznych i jeśli jest śnieg, to ją organizujemy. W zeszłym roku niestety go zabrakło.

Zwycięzcy poszczególnych biegów otrzymali pamiątkowe medale oraz nagrody rzeczowe.


WYNIKI

bieg główny, 20 km, mężczyźni:

  1. Ciborowski Damian, Pisz (58,22)
  2. Marcin Szlegier, Sejny (58,49)
  3. Mateusz Zwaliński, Supraśl (58,50)

bieg główny, 20 km, kobiety:

  1. Emilia Romanowicz, Supraśl (66,55)
  2. Aneta Piotrowska, Białystok (80,57)
  3. Aneta Ciborowska, Pisz (85,21)

bieg średni, 10 km, mężczyźni

  1. Patryk Jabłonowski, Supraśl (30,28)
  2. Daniel Żamojtuk, Gołdap (30,37)
  3. Błażej Głowacki, Supraśl (34,39)

bieg średni, 10 km, kobiety:

  1. Paulina Szczebiot, Supraśl (39,18)
  2. Patrycja Klimko, Gołdap (43,18)
  3. Barbara Knap, Gołdap (48,31)

bieg SG, 5 km, dziewczęta

  1. Izabela Kłosowska, Supraśl (17,39)
  2. Gabriela Mikłasz, Supraśl (17,41)
  3. Gabriela Nejfeld, Supraśl (18,01)

bieg SP, 1,5 km, chłopcy

  1. Kacper Piotrowicz, Supraśl (5,52)
  2. Jakub Koczta, Białystok (6,19)
  3. Przemysław Piórecki, Białystok (6,26)

bieg SP, 1,5 km, dziewczęta

  1. Diana Tyburczy, Białystok (6,24)
  2. Agata Dakowicz, Białystok (6,49)
  3. Milena Gawryluk, Supraśl (7,03)

   

Inne zdjęcia z biegu można obejrzeć TUTAJ w fotogalerii NASZA GOŁDAP

   [19-02-2009 / nr art. 3304]

W miniony piątek na przejściu granicznym pojawił się samochód typu kemping, którym kierował Wojciech A. Pojazd został przez celników skierowany do kontroli szczegółowej. Podczas sprawdzania auta uwagę celników przykuła boczna ściana. Po jej demontażu okazało się, iż schowane są tam papierosy. Na kolejną partię nielegalnego towaru celnicy natrafili podczas kontroli toalety. Łącznie z "kempingu" wydobyto 533 paczki papierosów. Oprócz kontrabandy funkcjonariusze znaleźli też kilka skrytek na papierosy, wypchanych styropianem. Celnicy nie byli zaskoczeni ujawnionym towarem, bowiem próby przemytu w "kempingach" to częste zjawisko na przejściu w Gołdapi. Jednakże kierowca nie krył zdziwienia po ujawnieniu kontrabandy. Zeznał, iż samochód kupił niedawno w auto-komisie i nie przypuszczał nawet, że w pojeździe znajdują się papierosy. Świadczyć o tym miały naklejone na paczkach litewskie banderole. Celnicy postępując według procedury zatrzymali i towar, i przerobiony samochód. Wojciech A. za próbę przemytu odpowie przed sądem.

   [19-02-2009 / nr art. 3303]

GRANICA. W okresie od 9 do 15 lutego granicę państwa przekroczyło 4460 osób i 2299 pojazdów. Straż graniczna nałożyła w tym czasie na kierowców 8 mandatów karnych, dalszych 4 pouczyła. Powodem była m.in. jazda bez wymaganych świateł, niestosowanie się do znaków drogowych oraz brak przy sobie wymaganych dokumentów. W czternastu przypadkach funkcjonariusz SG nie zezwolili na przekroczenie granicy ze względu na zły stan techniczny pojazdów.

   [19-02-2009 / nr art. 3302]

ROŻYŃSK WIELKI. 14 lutego o godzinie 16 policjanci podczas rutynowej kontroli zatrzymali na drodze VW Golfa. Okazało się, że kierujący nim 41-letni Zdzisław K. miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Policjanci uniemożliwili mu dalszą jazdę, samochód został odholowany na parking w Jabramowie.


GOŁDAP. 14 lutego około godziny 3 na ulicy Mazurskiej w Gołdapi sześciu nieznanych mężczyzn przewróciło i skopało mieszkańca miasta. Policjanci są obecnie na tropie sprawców pobicia. Za czyn, którego się dopuścili, grozi nim do 3 lat pozbawienia wolności.
POGORZEL. 15 lutego około godziny 17.30 policjanci zatrzymali do kontroli Opla Corsę. Kierujący nim 49-letni Tadeusz M. był pijany, w wydychanym powietrzu miał ponad promil alkoholu. Samochodem odjechał dalej siedzący obok trzeźwy pasażer. Warto zauważyć, że Tadeusz M. jest na co dzień zawodowym kierowcą w jednej z gołdapskich firm.

   [19-02-2009 / nr art. 3301]

GRABOWO. 9 lutego około godziny 4 straż pożarna została poinformowana, że na jednym zakrętów do rowu zjechał ciągnik siodłowy, przez co ograniczał możliwości ruchu na jezdni. Na miejscu zdarzenia strażacy z dwóch zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Gołdapi używając specjalistycznego sprzętu pomogli wyciągnąć auto z rowu oraz kierowali ruchem na drodze.


GOŁDAP. 15 lutego około godziny 21 strażacy zostali wezwani do budynku na ulicy Jaćwieskiej w Gołdapi. Jedna z jego lokatorek wyczuwała u siebie w mieszkaniu dym. Na miejscu strażacy przy użyciu urządzeń specjalistycznych stwierdzili w powietrzu niewielką, dopuszczalną ilość czadu. Przyczyną tego była najprawdopodobniej niesprawna wentylacja, lokatorka mieszkania zakleiła bowiem szczelnie kratkę wentylacyjną. Strażacy przewietrzyli pomieszczenia oraz zalecili dokonanie przeglądu wszystkich przewodów kominowych.
POWIAT. Straż Pożarna w okresie od 9 do 15 lutego zanotowała łącznie 10 zdarzeń.

   
Gołdapski Portal Internetowy GOLDAP.INFO * ISSN 1899-7759
redakcja: 19-500 GOŁDAP, ul. PARTYZANTÓW 16F (sklep SPECJALISTA) * tel. 87-427-25-87, 504-475-522 * fax 22-349-25-25
wydawca: JACEK RAKOWSKI *** Wszelkie prawa zastrzeżone *** Copyright © 2002-2009